[Nightblóód]

Misiaki, zapewne w czwartek frekwencja bedzie bardzo niska (powod znany - Klose i Podolski beda strzelac gole :D ), proponuje szybki RUN dzisiaj okolo 21 przez TK lub MH. Nic zoobowiazujacego, beda chetni to pojdziemy, nie bedzie to trudno. Nie jest to uzgodnione z Oficerami, ale mam nadzieje ze przychyla sie do propozycji.
Osoby ktore chca sie przylaczyc dzisiaj a jutro spokojnie ogladac mecz prosze o wpisywanie sie na rajd do Kara (mam nadzieje zamieniony na TK lub MH).

Licze na Was :)

[Demelain]

Ja nie widzę przeszkód. Jeśli chcemy dowalić Kaelowi, fajnie byłoby mieć w piątek wolną drogę. 3/4 w TK nie powinno nam zająć więcej niż 2-2,5h. Opisu rajdu w rp zmieniać nie będę. Jeśli ktoś z jakiegoś powodu absolutnie odmawia współpracy i zapisuje się wyłącznie do Kara, niech zaznaczy to w notce.
Jeżeli zbierze się skład, zaczniemy inwajty o 20.00, a ruszymy 20.30.

[Ranghar]

[Demelain]

Ranghar, nad nowym bossem - zwłaszcza takim jak Kael - trzeba popracować. Jak będziemy do niego podchodzić co drugi tydzień, to może go zabijemy... po pół roku. Każda próba czegoś nas uczy i powinniśmy tę naukę na bieżąco wykorzystywać. Jeśli jesteś znużony już po dwóch podejściach (a właściwie po jednym, bo w piątek byłeś w rezerwie), to nie wyobrażam sobie, co powiesz później...

PS. Jeszcze słowo o "trzymaniu się planu". Ranghar, nie da się zaplanować kierunku rajdowego z większym wyprzedzeniem. Pomijając fakt, że czasem ten kierunek jest zdeterminowany możliwym do złożenia składem, to zazwyczaj zależy on od przebiegu poprzedniego rajdu. Mamy więc następujące możliwości:
1. ustawiać rajdy w rp dopiero po zakończeniu poprzednich (co i tak nie gwarantuje, że pójdziemy np. do MH, bo może być za mało tanków albo whatever);
2. ustawiać eventy pod tytułem "Inne", z czego nic nie wynika;
3. ustawiać konkretne eventy i sztywno się tego trzymać, co spowoduje, że połowa rajdów się nie odbędzie, a druga połowa nie będzie prowadziła do realizacji długofalowych celów.

Wierz mi, że decyzje o kierunku muszą być podejmowane na bieżąco, jeśli chcemy jeszcze cokolwiek w tej grze zdziałać. Trzeba brać pod uwagę całe mnóstwo czynników, jak choćby panujące nastroje. Męczenie bossa ponad psychiczną wytrzymałość większości graczy mija się z celem. Dotychczas taka polityka chyba jako tako się sprawdzała, więc raczej będziemy się jej trzymać.

[Nightblóód]

Ranghar a co powiesz na taki uklad...dzisiaj czyscimy TK, w piatek w trzeciej probie Kael lezy, w niedziele czyscimy MH a w we wtorek Archi gryzie glebe...zapisz sie prosze na dzisiaj...Dziekuje wszystkim ktorzy beda wspierac ta spontaniczna akcje :)

[Nadhira]

a nie mozemy zaczac wczesniej?? ;) normalnie o 20??
bo jak zaczniemy o 21 to znow zbyt wielu prob nie bedzie

[Nightblóód]

Britt, jakich prob? Alar, VR, Solarian...nawet jak zaczniemy o 21 to skonczymy o 23...czyscimy tylko droge do Befla

[Ranghar]

W piatek bede, cokolwiej jest w menu, dzisiaj raczej nie moge, chociaz niewykluczone ze jednak sie zjawie. Cytujac Crakufa, "bede jak bede".

[Dzidzia]

dni rajdowania wymagają ode mnie planowania. nie dam rady zmieniać ich z dnia na dzień. :(

[Demelain]

Proponuję jak najczęściej cytować Crakufa. To fantastyczna motywacja dla organizatorów. Fajnie jest się powysilać ze świadomością, że zainteresowani łaskawie zechcą nas zaszczycić swoją szanowną obecnością, jak akurat nie będą mieli nic lepszego do roboty.

PS. Rozumiem, Ranghar, że być może nie to miałeś na myśli. Ale jeśli tak, to naprawdę ten cytat mogłeś sobie darować.

[Demelain]

A start będzie o 20.30, nie o 21.00 - niezależnie od tego, czy zrobimy TK, czy Kara. Inwajty do TK o 20.00, do Kara - o 20.15.

[Nadhira]

rajt, moje szare komorki dzis dzialaja z opoznieniem ;)

[Nightblóód]

Spoko Dzidzia, to jest spontan, nie trzeba wyjasnien itd itd... Prosba do tych co nie moga na 100% aby w RP po prostu zrobic Unsigned, aby wiadomo bylo ze czytali posta i nic z tego nie bedzie w ich przypadku - to zamiast "spamowac" ten watek ;P

[Ranghar]

[Demelain]

Sorry, ale Crakuf spowodował wczoraj tym tekstem, że trafił mnie jasny szlag. Chyba jeszcze nie dojrzałam do tego, żeby traktować to z humorem.