[Anula]

[Cadanea]

inna sparwa to "lekka" nie konsekwencja... JA nie moglam isc na raid dopoki sie nie ubralam jak nalezy... i argumentem bylo, ze ludzie nie beda chcieli mnie przetaksowac, bo to jest nie fair itd... no wiec sie SAMA wyepikowalam, wyenchantowalam... moglam zostac ponownie predatorem czy jak mu tam i pojsc na raid dopiero jak "komisja" uznala ze jestem juz PRZYDATNA dla raidu...
Jak mowilam juz wtedy dla mnie nie ma problemu, ze kogos przetaksjue czy ze ktos sobie wezmie caly stos darmowych epaxow... regoly regolami... Tyle czasu mi to tlukliscie do lba :P
To mi przypomina nieszzcesne test runy :/

[Vegelus]

Nie Kwinto, Ty po prostu, jak zwykle, whinujesz i próbujesz wywołać kolejnego flejma, z tego co powyżej wynika, znowu pijąc do mnie.

[Kwinto]

[Cadanea]

lol nie ma to jak wyciagnac cos z kontekstu

[Soucouyant]

no i patrzajcie coscie zrobili...wystraszyliscie palkadyna....klocic sie beda

[Demelain]

[Nightblóód]

pogubilem sie w tej dyskusji, czy problemem sa:
1. alty,
2. alty w blue gear,
3. branie itemow bez dkp,

jesli chodzi o mnie to.:

Ad1. na 100% Malygosa 20 zrobilibysmy bez mojego DeKla, ale z nim chyba bylo troche latwiej...mimo kilku wipow. Pamietaj ze moj main nie zrobil wtedy achieva - ofc, nie jest to argument, bo i tak nie jestem ich fanem, a robie, bo cos fajnego sie dzieje.

Ad.2 tez mnie to boli, bo swojego alta sam ubieralem w herojach, pugowych Naxxach itd. Zgadzam sie, minimum sprzetowe musi byc aby sobie mozna bylo bezpiecznie "pohasac" w 25-tce. Ostatecznie nie ja jestem RLem i nie biore odpowiedzialnosci za niebieskaczy.

Ad.3 mi to jest obojetne, w mojej grupie tokenowej i clothowej jest taki scisk ze bez min 50dkp nie ma co wchodzic. Jesli wiec pojde altem, to wszyscy beda szczesliwsi, bo mniejsza konkurencja do dropu, a i ja bede zadowolony bo cos lepszego mi wypadlo niz mialem. Dziala to w dwie strony. Oczywiscie nie popieram sytuacji gdy ktos idzie altem przez pol insta a przez drugie pol wchodzi mainem bo cos mu tam ma dropnac. Konsekwencja decyzji musi byc do konca.

[Cadanea]

eh nvm... czuje sie jak Soucouyant... niezrozumiana przez wszystkich :P

[Soucouyant]

ej i widzisz, wlasnie tak to jest, :P

PS: ja tam bardzo lubie flamy, jest o czym poczytac w pracy, a jak nie ma zadnego, zawsze mozna stworzyc jeden osobiscie :D

[Undet]

[Diuna]

ok musze powiedziec, ze mnie sprawa altow rowniez lekko denerwuje, dlatego w piatek po tym jak raid przenosil sie do naxx. Zaproponowalem, ze ja ustepuje miejsce, gdyz jak dla mnie taksowania kolejnych altow to offraid. Rozumiem przydatnosc altow, ale niech to bede wyznaczone osoby a nie zaraz bedzie 10 altow na regulaminowym raidzie... wkurza mnie to poniewaz co taki zielony/niebieski alt moze zrobic? Roznica miedzy offspecem maina a altem (na zasadzie offspeca) jest taka, ze ja zbierajac np gear do heala spelniam nonstop swoja role dpsa i raczej robie go wiecej niz zielony alt. Jak jest offraid to zasady sa znane i pelny luz.. ale skoro jest taksowania na regulaminowym raidzie altow ktore z tygodnia na tydzien sie pojawiaja nowe sztuki to mnie wkurza...

Dlatego, ustalcie te alty, ktora zdaniem RL, bede potrzebne dla guildi... plus moim zdaniem taki alt nie dostaje dkp dla konto maina.. a itemy bierze ze free...

Dodam, ze nie mam nic przeciwko altom, ale jak to bede zdrowe zasady.

[Frosthammer]

Myślę, że dyskusja do niczego dobrego nie doprowadzi - obie strony mają swoje racje, co chwila powtarzają te same argumenty...Kwinto, zwrócę się do ciebie, bo w zasadzie wychodzi, że jesteś sam przeciw gildii (noo Undecik cię wspiera). Pamiętasz liberum veto, nihil novi, prawa kardynalne? Przykłady pokazujące, że jednostki decydujące za większość, decydenci i osoby ze zbyt wielką władzą nie zadowolą wszystkich, a wyłącznie siebie. Nie jestem przeciw tobie, sam często miałem problem z kilkoma rzeczami, ale gdy widziałem, że jestem odosobnionym przypadkiem siedziałem cicho. Prawa i obowiązki altów to decyzje, na które zdecydowana większość zgadza się w takiej formie, w jakiej są, dlatego odwołując się do wzajemnego szacunku proszę abyś to przynajmniej tolerował.

Były w tej dyskusji momenty, że zastanawiałem się, czy nie trafiłem aby do przedszkola, rozumiem - emocje - ale do pewnej granicy. Pokażmy, że jesteśmy zgraną paczką nie tylko na jakichś achievementach, chyba nadszedł czas, żeby zrobić achievement na pokazanie, że przede wszystkim jesteśmy dobrymi kumplami w tej grze.

[Kwinto]

Młotek, ja może wrócę do początku dyskusji: nie zgadzam się z tym, co się dzieje i ze zmienianiem reguł po fakcie (dla przypomnienia - tę zmianę działającą od dwóch rajdów wstecz Aga ogłasza teraz, bez żadnego "vacatio legis" - skoro tak się już tymi terminami przerzucamy). Nie zgadzam się też z samą naturą tych zmian, uważam, że są dla mnie osobiście krzywdzące. Poszedłem w emo, zgoda, ale to też moje prawo.
I moim prawem jest to, aby zrezygnować z oficerowania i robienia dla gildii tych różnych pierdół, o których nawet nie chcecie mieć pojęcia, a które pochłaniają zbyt dużo czasu i nerwów. Tak samo, jak np. świętym prawem Alishyi jest zrezygnowanie z GM-owania, zbierania rajdów i organizowania tego całego burdelu (jest co organizować i czym się denerwować). A wtedy pewnie gildia się rozpadnie. Bo to jest kurewsko niefajna i niewdzięczna robota.
Na wasze i moje szczęście ona jest silniejsza ode mnie i jakoś trzyma to wszystko do kupy. Mi jednak nie podobają się niektóre rzeczy, dałem temu wyraz i teraz już nie mam siły się dalej z tym użerać, dlatego chcę zrezygnować.

W obecnej sytuacji skonfliktowania z większością z Was mam do wyboru albo rezygnację z oficerki albo szukanie innej gildii.
Wiem, że nigdy nie umiałem stać z boku i czekać bezczynnie aż ktoś coś zrobi za mnie (mniej więcej dlatego Aga wzięła mnie na oficera) więc będzie to dla mnie dość solidne wyzwanie, ale wolę się zmierzyć z tym niż z szukaniem innej gildii.

[Diuna]

Kwinto przestan gadac glupoty o zmienia guildi bo Ci fisty ukradne!