O mało co zabity przez karalucha |
Autor |
Wiadomość |
Kwinto
Piąte koło u wozu
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 1866
|
Wysłany: 2008-11-20, 12:40 O mało co zabity przez karalucha
|
|
|
Fajna sytuacja mi się dziś przydarzyła w The Storm Peaks. Robiłem sobie zadanie Abberations, które z grubsza polega na niszczeniu jajek "bombami" - podobnie jak u Skettisów, ale oczywiście z ziemi.
Żeby dostać się na miejsce musiałem sobie wyciąć drogę przez 79- i 80-levelowe mobki i po zabawie zostało mi kilka procent życia.
No i rzucam te fiolki-bomby, bo przecież nie będę czekał na wyleczenie się, i po zniszczeniu jaj normalnie chcę sobie wrzucić stealth i się wycofać. A tu nagle "In combat" :/ Nic w zasięgu wzroku nie widzę poza leniwie idącym w moim kierunku jeszcze-nie-zagrowanym patrolikiem, którego wolałbym jednak uniknąć przy tych kilku %HP...
Po chwili automatycznie stargetowało mi "moba", który mnie atakował - "Cockroach level 1 critter" :) - okazało się, że "bomby" zaggrowały wszystko z swoim obszarze działania nie wyrządzając żadnej szkody na HP, w tym spacerującego w bajorku karalucha.
Ponieważ po chwili nadciągający patrol mnie wyhaczył i zaczął nadciągać dużo szybciej, musiałem zrobić "Vanish".
I tak oto mężny Kwinto, pogromca Archimonda, Illidana, Brutallusa i 10% Felmysta, uciekł waniszem przed karaluchem :) |
|
|
|
|
Vatrass
Dołączył: 11 Cze 2008 Posty: 97 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 2008-11-20, 12:55
|
|
|
ostatnio tez przytrafilo mi sie cos podobnego z tym ze po ubiciu jakiejs elitki do q mialem moze ze 100hp, 0 many i zaatakowaly mnie z 4 robale ale na szczesci z pomoca przybyla mi jakas krowa szamanka ktora szybko unicestwila robaczki, gdyby nie pomoc gracza z wrogiej frakcji juz bym lecial przez pol planszy do ciala :D |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Vatrass 2008-11-20, 12:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ranghar
soup is good food
Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 402 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-11-20, 12:55
|
|
|
Takie życie, nastąpiła urawniłowka i pogromcy Ilidana muszą sie zajmowac wytrząsaniem nietoperzych kup przy pomocy fajerwerków. |
_________________ IMMA CHARGIN MAH LAZER!
◑` ◔
|
|
|
|
|
Vegelus
RAAAAAGE!!!
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1104
|
Wysłany: 2008-11-20, 13:19
|
|
|
Dobrze Kwinto, że Cię nie zabił. Pamiętam screena, na ktorym gracza wykończyła... żaba. Tja, taka lvl1, w Zanga. |
_________________ Incredible! You have managed to screw up the screw up! |
|
|
|
|
Kwinto
Piąte koło u wozu
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 1866
|
Wysłany: 2008-11-20, 13:41
|
|
|
Nie no, dobre kilkaset HP mi zostało, więc z karaluchem to bym sobie poradził (chyba), ale te latające w tym miejscu walkirie to cholery są straszne... |
|
|
|
|
Frosthammer
Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 206
|
Wysłany: 2008-11-20, 16:20
|
|
|
Ranghar, nic nie mów, wczoraj zacząłem ten quest, jednak jako niedoświadczony szambelan sprawiłem, że perz narobił na drzewo poza moim zasięgiem - dałem sobie czas na przemyślenia, zobaczymy jak pójdzie dzisiaj:) |
_________________ Wy - pragnienie, ja - mana mana! |
|
|
|
|
|