• Strona główna  • Forum   • Szukaj  • Użytkownicy  • Grupy
• Rejestracja  • Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Demelain
2007-08-30, 11:14
Melee DPS w Kara?
Autor Wiadomość
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2007-08-29, 11:22   Melee DPS w Kara?
 
Mecenas napisał/a:
jezeli potrzebujecie rogala - ide.

No problem tutaj mamy z melee DPSem, bo faktem jest, że na niektórych bossach w Kara (tzn na nightbanie i księciu) im go mniej tym lepiej. (Chociaż na takim Aranie na przykład to my wymiatamy, bo mamy w d... blizzarda i flame wreath, tak? :> ) Niemniej jednak, jak wiadomo, najsmaczniejsi są ci ostatni bossowie i już w tej chwili mamy tu niestety poważny konflikt interesów ze Straszykiem. A chętnych na melee dps jest więcej - bo i Daaron pewnie chciałby się przejść rogalem, jak widać też jest paru innych chętnych do przyjścia do nas rogali... Nie będzie łatwo rajd liderom pogodzić nas wszystkich, dopóki nie zrobimy 2 składów do kara.

Mi osobiście bardzo fajnie się gra z innymi rogalami w grupie - tak, możemy leczyć kompleksy i udowadniać sobie, kto ma większego DPSa :> - ale obawiam się, że do Karazhanu może być ciężko na wspólne składy na ostatnich bossów (bo na pierwszych to chyba nie będzie problemu - bądź co bądź my przynajmniej nie musimy się prosić magów o wodę :> ).

Miałbym za to inną propozycję:
Co wy (rogale i druidzi) na to, abyśmy potrenowali farmowanie bossów w instach 5ppl na stealth runach? Niekoniecznie od razu na heroikach, ale przynajmniej zawsze moglibyśmy się czegoś nowego o swoich klasach nauczyć, jakieś nowe doświadczenie zebrać, a jak dobrze by poszło, to i moglibyśmy spróbować heroikowe badge wyfarmić na sety fireresistancowe i byłoby przyjemne z pożytecznym.
Potrzeba do takiego składu jednego ferala, jednego resto i 3 rogali - myślę, że by się znalazło. Co myślicie? Czarna - za, biała - przeciw. Albo odwrotnie.
    
 
Keleborn 





Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 572
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-08-29, 11:27   
 
Nikt mnie nie przekona że czarne jest czarne a białe jest białe!!!!!1111oneone. Sry że nie na temat:p. A co do Kara uważam że 2 dpsów melee i 3 ranged to optymalny skad. Czyli jak
będą 2 składy to się łapie 4 melee w danym tygodniu. Inna sprawa jak to wszystko podzielić by były 2 równe składy.
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2007-08-29, 11:38   
 
Kel napisał/a:
A co do Kara uważam że 2 dpsów melee i 3 ranged to optymalny skad. Czyli jak będą 2 składy to się łapie 4 melee w danym tygodniu.

Pamiętaj, że na princu drugi tank robi za jednego z melee.
    
 
Hirkan


Daaron


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 18
Wysłany: 2007-08-29, 13:21   
 
powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem, w czym problem. Na księciu jedynym problemem jest enfeeble, z którym radzimy sobie całkiem nieżle, a infernale są męczące tak samo dla casterów, jak melee (raz wylądują niewygodnie dla casterów, raz dla melee). A jeśli chodzi o Nightbane'a, to w ogóle nie stwierdzam żadnych dolegliwosci związanych z tym, że walczę melee, a nie ranged. Dyskusja o przewagach ranged dps nad melee wydaje mi się dość jałowa. Co do kompleksów o wielkość mojego dpsa jako melee, jestem całkiem zadowolony. Dwoma ostatnimi razami miałem możliwość podpsować swoim druidem nieco dłużej i wyzedł mi na dmg meterze dps mniej więcej równy magom (różnica w setnych częściach procenta). Jeśli dmg meter nie robi mi psikusa i żle coś pokazuje, to mogę spokojnie stwierdzić, że feral druid jest tak samo efektywnym dpsem, jak mag. To tyle na temat kompleksów
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2007-08-29, 13:29   
 
Daaron napisał/a:
A jeśli chodzi o Nightbane'a

hic... pomyliłem smoki - chodziło mi o netherspita :)
tam jak rozumiem kasterzy są potrzebni do tankowania niebieskiego promyczka, tak?
chociaż tbh nie wiem, czy coś złego by się stało, gdyby promyczek niebieski był tankowany przez melee...
Edit: już wiem, dostałby wpieprz od AoE shadow aury, tak, jak każdy kaster chyba? :).
    
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2007-08-30, 09:19   
 
Nie znam się zbyt dobrze na melee, ale na pierwszy rzut oka widzę kilka różnic. Może ktoś wyprowadzi mnie z błędu...

1. Która z melee klas ma drain life, ice blocka lub inną odpowiadającą im umiejętność zapewniającą przetrwanie, gdy obrażenia od aury Netherspite'a w niebieskim promyczku rosną o 400 proc., a healing recived spada o 50 proc.?
2. Jak często zdarza się, że - gdy elemki obstawią Prince'a - melee dps nie ma jak bezpiecznie atakować lub którędy uciekać przy enfeeble? Imo, jeśli atakuje się z 36 yardów (z dowolnej strony bossa), ma się jednak ciut więcej możliwości. Dodam, że sama konieczność uciekania i wracania musi osłabić dps-a, bo po prostu trzeba biegać zamiast lać.
3. Jak często zdarza się, że melee dps nie zdąży uciec? A jak wynika z naszych doświadczeń z Księciem, jedna taka przedwczesna śmierć (spowodowana choćby micro lagiem serwera) na tyle skutecznie osłabia grupę, że boss kończy z nami przy jednocyfrowym (w proc.) hp.
Punkt 2. i 3. jest adresowany przede wszystkim do Ciebie, Rysiu, jako głos w naszej niekończącej się dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy. Wierz mi, to nie ja nie lubię melee dps-a. To Blizz, imo, go nie lubi.
Ofc nie wykluczam, że się mylę. Dlatego proponuję prosty eksperyment. Skoro, jak twierdzisz, melee z powodzeniem zastępuje np. maga na dowolnym bossie, idźcie raz do Kara samymi melee (mówię o grupie dps ofc) i zobaczcie, jak to wyjdzie. Bo, że da się bez problemu przejść te lochy od początku do końca z piątką magów, nie mam raczej wątpliwości.
I nie chodzi tu o żadne kompleksy związane z wynikiem widocznym na damage meterze. Jeśli dobry melee może spokojnie stać i nawalać, nie bije gorzej od dobrego maga. Problem w tym, że rzadko może...

Pozdrawiam.
A.

Ps. Powodzenia na Maiden i Satyrze ;)



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2007-08-30, 10:13   
 
Alishya napisał/a:

1. Która z melee klas ma drain life, ice blocka lub inną odpowiadającą im umiejętność zapewniającą przetrwanie, gdy obrażenia od aury Netherspite'a w niebieskim promyczku rosną o 400 proc., a healing recived spada o 50 proc.?

Cloak of Shadows na kilka sekund pomaga tylko. Co do samej zasady - masz rację ofc.
Alishya napisał/a:

2. Jak często zdarza się, że - gdy elemki obstawią Prince'a - melee dps nie ma jak bezpiecznie atakować lub którędy uciekać przy enfeeble? Imo, jeśli atakuje się z 36 yardów (z dowolnej strony bossa), ma się jednak ciut więcej możliwości. Dodam, że sama konieczność uciekania i wracania musi osłabić dps-a, bo po prostu trzeba biegać zamiast lać.

True, chociaż dawno nam się nie zdarzyło zginąć od Novej, to jednak spadek DPSu jest oczywisty, skoro trzeba biegać.
Poza tym, to jest jeszcze problem taki, że u nas tank nie odciąga princa, jeśli tylko z jednej strony padnie infernal a druga jest wolna, a to zwiększa ryzyko zapuszkowania i oddzielenia grupy kasterskiej od princa.
Alishya napisał/a:

3. Jak często zdarza się, że melee dps nie zdąży uciec? A jak wynika z naszych doświadczeń z Księciem, jedna taka przedwczesna śmierć (spowodowana choćby lagiem serwera) na tyle skutecznie osłabia grupę, że boss kończy z nami przy jednocyfrowym (w proc.) hp.

Nie kojarzę z ostatnich wypadów takiej sytuacji, od tamtej nieszczęsnej nocy z lagami półtora miesiąca temu. Wydaje mi się, że się tego nauczyliśmy. I jeśli giniemy po enfeeblu to raczej od infernali niż od novej, bo po prostu nie ma którędy uciekać.
Alishya napisał/a:

Ofc nie wykluczam, że się mylę. Dlatego proponuję prosty eksperyment. Skoro, jak twierdzisz, melee z powodzeniem zastępuje np. maga na dowolnym bossie, idźcie raz do Kara samymi melee (mówię o grupie dps ofc) i zobaczcie, jak to wyjdzie. Bo, że da się przejść te lochy od początku do końca z piątką magów, nie mam raczej wątpliwości.

A na trashach przed Aranem ta piątka magów będzie wymiatać 2H staffami :)
Ale zastanówmy się - na Attu - luzik. Na moro, zakładając, że wśród hilerów jest priest - no problem. Maiden - no problem chyba? Romeo i Julia - łatwizna. Wizard of Oz - nie da rady bez fearu raczej. BBW będzie trudniejszy może, ale do zrobienia. Kurator - będzie trudniej na pewno, ale da się chyba. Aran - luzik, olewamy blizarda - z doświadczenia wiem, że problemy z FW, jak się zdarza komuś poruszyć, to zazwyczaj jest to kaster/healer (nie wiem w sumie, czemu). Illhoof - nie ma szans. Netherspite - nie ma szans. Prince - ło jezu, trzebaby mieć niesamowitego fuksa. Nightbane - no problem ze smokiem, nie wiem, co ze szkieletami.

Masz rację, bez maga i locka się nie da :)
    
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2007-08-30, 11:06   
 
Netherspite? Są szanse, jak najbardziej. Wystarczy, ze dwóch melee będzie się zmieniać w promyczku w połowie fazy ;)

Dorotka? Worki też moga straszyć Roara, tyle że na krótko i z cooldownem. Ale jeśli będzie ich pięciu... ;)

Trashe przed Aranem? Coż, zazwyczaj mamy w grupie trzech melee. Myślisz, że jeśli byłoby dwóch (tank i offtank), różnica byłaby porażająca? ;)

Maiden? Imo, no chance. "Holy Ground: permanent 240-360 holy damage every 3 sec AoE 12 yards around her. Holy Wrath: AoE chained holy damage, instant cast, 20 second cooldown. Cast on a random target. At the same time, the whole raid needs to be in range and sight of a dispeller and be spread out far enough to avoid chaining Holy Wrath." Jeśli się nie mylę, każdy kolejny cel tego chainowego czaru dostaje mocniej. Dlatego nie zaleca się, by przy dziewicy stało więcej niż trzech melee - łącznie z tankiem ofc. Oprócz tego standardowe Holy Fire. Życzę powodzenia lekarzom ;)

Prince? Nie kojarzysz z ostatnich czasów nieudanych ucieczek z enfeeble? Myślę, że znam przyczynę... Kiedy (nie licząc wtorku) byłeś ostatnio na Księciu? ;) Bo, imo, to raczej wtorkowy rajd był pod tym wględem pozytywnie wyjątkowy.

Reasumując:
Dla pięciu magów generalnie nie widzę problemu. Można ich uznać za mocną grupę dps do Kara. Dla pięciu melee, w dowolnej konfiguracji, widzę problemy nie do pokonania (noooo, może w ciuchach na poziomie BT dałoby radę). A jeśli chodzi o Prince'a, który wciąż jest dla nas dużym wyzwaniem, cóż... Jeżeli zgodzimy się, że każdy melee dps więcej oznacza większe ryzyko wpadki (niekoniecznie z jego winy, chociaż błędy też się przecież zdarzają), to chyba łatwo zrozumieć, że nie powinniśmy zwiększać liczebności melee na bossie, którego przechodzimy na styk.



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
    
 
Vegelus 



RAAAAAGE!!!


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1104
Wysłany: 2007-08-30, 11:21   
 
Illhoof? Hmm, dwóch mocnych fury z whirlwindem i cleave mogłoby dać radę, chyba :D.



_________________
Incredible! You have managed to screw up the screw up!
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2007-08-30, 11:31   
 
Alishya napisał/a:
Prince? Nie kojarzysz z ostatnich czasów nieudanych ucieczek z enfeeble? Myślę, że znam przyczynę... Kiedy (nie licząc wtorku) byłeś ostatnio na Księciu? ;)

Z Sarmatią trzy tygodnie temu :> Ale wstydu ZLowi nie przyniosłem :)
A wcześniej byłem pod koniec lipca i też nie kojarzę wpadki melee.

Demonizujesz, demonolożko :)

Co oczywiście ciągle nie załatwia oczywistej sprawy pt "albo się biega, albo daje DPS"
    
 
elenthil




Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 4
Wysłany: 2007-08-30, 12:17   
 
kwinto napisał/a:
Co oczywiście ciągle nie załatwia oczywistej sprawy pt "albo się biega, albo daje DPS"


No chyba, że się wcześniej wzięło takie aggro, że boss leci za tobą ^^;
    
 
Strasia 



Straszyk not ded


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 811
Skąd: The Barrens
Wysłany: 2007-08-30, 13:22   
 
Vegelus napisał/a:
Illhoof? Hmm, dwóch mocnych fury z whirlwindem i cleave mogłoby dać radę, chyba :D.


nie chyba, zapewniam Cie ze by nie dalo :)

co do niebieskiego promyczka warek by go ofc potrzymal troche dluzej jak rogal ale nie sadze zeby to wiele zmienilo...

na wiekszosc bossach spoko mozna isc z samym melee ale prince, spite czy maiden odpadaja ale pokojnie mozna zrobic attu, moro, dekoratora czy barana



_________________
tup tup :<
    
 
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2007-09-05, 14:11   
 
Alishya napisał/a:
Prince? Nie kojarzysz z ostatnich czasów nieudanych ucieczek z enfeeble?


BTW - ciągle nie mamy działu z taktykami, ale wczoraj przetestowałem coś, co zdałoby się gdzieś zapisać na przyszłość:

Cloak of Shadow ratuje po enfeeblu/nowej.

Prince rzuca enfeeble/shadow nową co 30 sek. Cooldown na Cloak of Shadow jest 60 sek. To oznacza, że dokładnie co drugi raz można enfeebla olać, odpalić CoS i napieprzać w princa dalej. Wziąwszy to pod uwagę, uciekać trzeba tylko w tym przypadku, gdy dostanie się dwa enfeeble z rzędu i ma się jeszcze 30 sek cooldownu, co owszem, zdarza się, ale znowu nie tak często. A jak już się zdarzy przypadkiem, jest przynajmniej pretekst, aby zrzucić trochę threatu :) .
    
 
Sowa 



Nerf Me plz !!111


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 177
Wysłany: 2007-09-05, 14:16   
 
Cytat:
BTW - ciągle nie mamy działu z taktykami


http://www.zmierzch.webhost.pl/viewforum.php?f=13
    
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Designed by Didimos for Zmierzch Lordaeronu - World of Warcraft Guild - Shadowsong EU