[Cadanea]

no chiba tak ^^ :P

[Aimah]

a nie tylko akame i ros?

[Gajanna]

[Diuna]

te 2 miechy na levelowanie to chyba lekka przesada... 2 tygodnie to max na najbardziej leniwych :) a z tego co slyszalem ost na VT bedzac na rezerwie, kiedy guildia robila wlasnie wspomniane przejscie do Illidana, jestem przekonany ze kilka killi wiecej i spokojnie w jeden dzien mozna zabic 8/9 + pare szybkich prob... i zostaja 2 dni... tak naprawde to dopiero sie uczymy tego bossa.. wiec dajcie sobie troche czasu.. do dodatku jeszcze kilka dni zostalo :) na proby.

[Undet]

a czy poprostu nie mozemy go kilnac?

[Diuna]

Popieram i podpisuje sie kopytkiem :P

[Demelain]

Night, Kel, bez paniki. Na razie nie widzę powodu, żeby rozwalać rajdowy harmonogram. Na zabicie Illidana mamy prawie dwa miesiące. Myślę, że to dwa razy za dużo. Jeśli będzie nam szło wyjątkowo opornie (nie sądzę), a dodatek zacznie się niebezpiecznie przybliżać, pomyślimy. Ale na razie cały ten rwetes uważam za niepotrzebny.
Podobnie jak Gajanna i Szop, jestem zdania, że jeszcze tydzień-dwa i będziemy robić BT 8/9 w jeden wieczór. Proponuję, żeby w ramach kompromisu wydłużyć piątkowe rajdy o godzinę (czyli do 1.00). To powinno załatwić sprawę.

W poniedziałki i czwartki będziemy nadal pracować na miśki, bo to faktycznie coś, na co po patchu szansa zniknie. Patch wejdzie pewnie jakiś miesiąc przed dodatkiem, czyli około połowy października. Potem nie będzie przeszkód, żeby w miarę potrzeby dni misiowe zagospodarowywać inaczej - np. Illkiem, Vashj, Kaelem, jeśli szanowna frekwencja dopisze :>

Żeby sprawa była jasna, nie zgadzam się absolutnie z Kwintą, że to, czy zabijemy Illidana przed dodatkiem, czy nie, jest/będzie bez znaczenia. Ta gra bez końca ma jednak jakieś mini overy, do których się dąży. To przynosi satysfakcję i mobilizuje nas do wysiłku. Dzięki temu traktujemy ją jak sport, zamiast sprowadzać do prostackiego gromadzenia epixxów. Illidan od początku był naszym marzeniem. Kiedyś wydawał się nieosiągalny, teraz jest w zasięgu ręki. Nie wiem, jak Was, ale mnie właśnie takie cele napędzają w tej zabawie. Nie widzę możliwości, żeby ZL nie umieściło tego killa w swoich kronikach. Po dodatku to już nie będzie to samo. A tak będziecie mogli się wnukom pochwalić ;)

Dlatego wolałabym, żebyśmy jednak zacisnęli zęby i konsekwentnie pomęczyli się w BT do skutku, zamiast płakać, że już nim rzygamy, znudziło nam się i w ogóle chcemy do mamy :P

Mimo wszystko z tym honorem, Kel, to jednak grubo przesadziłeś. Załatwienie rogatego jest sprawą prestiżową, ale nie widzę powodu, żeby przekreślać nasze dotychczasowe osiągnięcia, nawet gdyby nam się nie udało (tfu, tfu), że już o utracie honoru nie wspomnę.

[Undet]

a ja lubie bt. i nie rzygam nim.

[Gajanna]

A tak juz calkiem na marginesie to wydaje mi sie, ze takie inicjatywy jak wpisanie nowego dnia raidowego do rp powinny wychodzic od 'zarzadu' ;-)

[Frosthammer]

Osobiście mam coraz mniej czasu na grę, staram się uczestniczyć chociaż w tych 3 raidach, ale i to wielkim kosztem (no dobra, gdybym nie chciał to bym nie grał:)), 4 dzień to lekka przesada zwłaszcza, że został nam jeden boss, którego w dodatku możemy zabić poprzez regularny trening (z Archim trochę to inaczej wyglądało i imo trudniej).
Jeszcze jeden dzień w napiętym harmonogramie niejednego z nas jest czymś trudnym do zrealizowania.
Moim zdaniem problemem jest przede wszystkim koncentracja, a raczej jej brak co jest zrozumiałe jeśli ktoś siedzi cały dzień w pracy/szkole i potem gra do 23.
Taka osoba nie ma prawa reagować tak szybko jak jest to czasami potrzebne.
Kolejny duży raid odbierałby przynajmniej mi motywację.
Do dłuższego piątku jestem zdecydowanie za, jest to dla mnie jedyny dzień, gdzie nie muszę się martwić tym, że wstaję wraz z kogutami następnego dnia.
Niedziela wieczór to imho najlepszy dzień na Illidana, ale też nie powinniśmy go męczyć bite 3 godziny - chociaż te 15 minut co godzinkę na rozprostowanie kości byłoby dobre, bo w tej walce liczy się przede wszystkim skupienie, a nie wiem czy jest ktoś kto może grać bez ustanku bez "uszczerbku na zdrowiu". Hygena pracy myly państwo:)

3 dni raidowe to pomysł w sam raz i nie widzę powodu, żeby to zmieniać - Illidana zabijemy jeszcze w tym miesiącu przecie;]

[Nightblóód]

taa, i wprowadzmy jeszcze wydawanie tymczasowych przepustek na dopisywanie postow do forum...moge sprzedawac znaczki skarbowe (ktorych juz nie ma) do takich wnioskow.

[Nightblóód]

[Nadhira]

najt ermmm jakby Ci to powiedziec... ludzie MAJA zycie poza warcraftem... zaczniecie 4 dni w tygodniu, zrobi sie piec, szesc i siedem....
ja wiem ze motywacja jest duza, ale cztery dni - imo zaczyna podchodzic pod hardcore, a przeciez nie takie zalozenia mial zmierzch, prawda?

[Antosia]

[Nightblóód]