• Strona główna  • Forum   • Szukaj  • Użytkownicy  • Grupy
• Rejestracja  • Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zagadka na środę - samolot na taśmociągu
Autor Wiadomość
Nadhira 





Dołączyła: 14 Lip 2007
Posty: 622
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-09-10, 13:40   
 
a jeszcze jedna kwestia.... jaki wplyw na start samolotu ma jego predkosc poruszania sie??
    
 
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2008-09-10, 13:48   
 
Oczywiście samolot musi osiągnąć jakąś tam określoną prędkość startową, żeby się wzbić, która wynika z ciężaru samolotu, kierunku natarcia, wychylenia stateczników, warunków atmosferycznych etc.

Na potrzeby zadania zakładamy, że taśmociąg/bieżnia jest wystarczająco długa i się nie skończy, zaś samolot jest w stanie osiągnąć każdą potrzebną moc. Podobnie bieżnia jest w stanie osiągnąć każdą prędkość jaką sobie wymyśli.
    
 
Repcak 



Hunta Masta :)


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 32
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-09-10, 13:57   
 
Sa 2 mozliwosci. Tak jak Alishya mowila.. Ale to sa zbyt duze sily w prawdziwych helikopterach. Smiglo moze sie zaczac obracac w druga strone.. ale zauwazcie ile przy normalnych warunkach smiglo potrzebuje na rozpedzenie sie... aby nagle zmienilo kierunek obrotu i szybko rozkrecilo... nie do wykonania w zwyklych smiglowcach. W modelarskich tak.

Kolejna mozliwosc to tak jak mowil Ranghar. Co moze Helikopter robic? w sensie ze smiglami? Jak mysliscie? Czy helikopter przyspiesza obroty smigla aby sie uniesc? Tez, ale nie tylko. Zmienia kat natarcia. Aby sie unosic.. tak samo jak samolot, musi byc dodatni kat, ale ten kat mozna zmienic na ujemny, przez co.. helika sila nosne mozna odwrocic w druga strone (latanie do gory nogami). To znaczy tak, może latac i latac i latac sobie do gory nogami.

Definicja pewna. Jeżeli Helikopter spada z szybka prędkością nie należy przyspieszac obrotow smigla.. bo będzie szybciej spadac. Czemu? Ano dlatego ze przyspieszenie obrotow spowoduje powstanie sily ujemnej (Zassania) przez co heli zacznie szybciej spadac..

No dobra ale nie o manewrach tutaj

Modelarski Helik każdy polata do gory nogami jeżeli mamy 5-6 osiowy Helik

Teraz co do zwykłych.. Zwykle sa za ciezkie. Sily które powstaja sa zbyt ogromne ( nie mowie tu o pilocie ) ale smigla by powyrywalo.

Może inaczej. Waszaka i Kolibri lataja na zasadzie co helikopter

Teraz skonstruujmy maszyne latajaca normalnych rozmiarow która uderza skrzydlami z taka sama prędkością co Waszka.. nie ma opcji.. Opory jakie powstaja przy tym.. nie sa fizycznie możliwe. Materialy z których trzeba by było to zrobic musiały by być super lekkie elastyczne, i wytrzymale, bardziej niż jaki kolwiek inny surowiec, material na swiece.

Dobra odbiegamu od tematu po raz kolejny xD

Roznica pomiedzy modelami a normalnymi rozmiarami (zakladamy ze nie wliczamy pilota w to) sa takie ze czynniki fizyczne sa inne... Nie znam się na fizyce i nie potrafie tego wytłumaczyć.. Ale bawiłem się w modelarstwo helikopterowie i na ten temat duzo czytałem...

Odpowiadając na Pytanie

Helikopter modelarski z palcem w zadzie polata do gory nogami.. A Normalne.. maja z tym problemy, musza to być helikoptery bojowe specjalnie do tego przystosowane.

Filmik 

http://www.youtube.com/watch?v=lK8YkCpJ2sM

Ten koles lata w trybie 3D ( w skorcie: przelacza taki przelacznik przy pilocie I zamiast galki gazu ma galke do sterowania katem natarcia lopat, obroty sa non stop te same) I teraz słuchajcie charakterystycznego dźwięku jak szybkie manewry wykonuje… To jest sila jaka dziala na lopaty modelu… a co dopiero dużego heli

Taka roznica pomiedzy Modelem a Normal.. Normal tak nie polata.

I z samolotami tak samo. Pooyoutubujcie sobie „RC Plans” i znajdziecie 

Sorrka za Chaos i ze jest tak duzo tego xD
    
 
 
Kergoth 



Taki sobie Brodacz ;)


Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 154
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-09-10, 14:15   
 
Tutaj jest strasznie dużo ewentualnych teoretycznych za pytań. no i w normalnych samolotach nie wystartuje ponieważ nie będzie miał odpowiedniej siły nośnej która pozwoli mu wystartować. Natomiast jeśli przyjmiemy że śmigło z przodu samolotu wytworzy na tyle dużo energii by przetłoczyć odpowiednia ilość powietrza by zadziałało ono na skrzydła samolotu spowoduje to że uniesie się on nad poziom tej bieżni. Takie jest moje zdanie.
    
 
 
Vegelus 



RAAAAAGE!!!


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1104
Wysłany: 2008-09-10, 14:26   
 
@Repcak -fokt, większa masa, a materiały wcale nie są porównywalnie (do wzrostu masy) mocniejsze żeby te zmiany wytrzymać, meh iz nub co fizykę dawno na bok odstawił.



_________________
Incredible! You have managed to screw up the screw up!
    
 
Repcak 



Hunta Masta :)


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 32
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-09-10, 14:27   
 
meh 2, zdaje mature z matmy... a z fizyki kiepski jestem :)
    
 
 
Wilk 





Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 358
Skąd: Tomaszów Maz.
Wysłany: 2008-09-10, 15:41   
 
Pracować się nie da z tym forum otwartym w przeglądarce ;P

Alishya napisał/a:
Taśma się przesuwa, ale samolot ma zerową prędkość tylko względem całej konstrukcji bieżni. Względem punktów na taśmie ma dwa razy większą niż ta, którą powoduje jego własny napęd. Druga połowa wynika z ruchu bieżni :P


Dlaczego się nie porusza? Jego napędem jest śmigło, nie koła przecież :) Samolot przesuwa się do przodu, tylko "bieżnia" jest za krótka wg obrazka, co jest bardzo zwodnicze szczególnie dla wzrokowca... o czym niżej.

Kwinto napisał/a:
Na potrzeby zadania zakładamy, że taśmociąg/bieżnia jest wystarczająco długa i się nie skończy, zaś samolot jest w stanie osiągnąć każdą potrzebną moc. Podobnie bieżnia jest w stanie osiągnąć każdą prędkość jaką sobie wymyśli.


Jestem wzrokowcem... warunki, które teraz podajesz Kwinto, zmieniają całą zagadkę. Na obrazku "bieżnia" kończyła się tuż przed samolotem. Jeśli założymy, że jest nieskończenie długa, to oczywiście samolot wystartuje normalnie. Pod małym warunkiem, że łożyska kół tego samolotu zostały obliczone na 2x większe prędkości niż osiągalne przy normalnym starcie.

Do kitu ta zagadka :P
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2008-09-10, 15:48   
 
Wilk napisał/a:
zmieniają całą zagadkę. Na obrazku "bieżnia" kończyła się tuż przed samolotem

Bez przesady Wilku, w treści zadania była mowa o taśmociągu długości lotniska. A nawet jakby było takie abstrakcyjnie krótkie, to można założyć abstrakcyjnie zajebiste przyśpieszenie pozwalające uzyskać abstrakcyjną prędkość startową na tak abstrakcyjnie krótkim lotnisku.
    
 
Wilk 





Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 358
Skąd: Tomaszów Maz.
Wysłany: 2008-09-10, 15:59   
 
Sporo tego "abstrakcyjnie", mnie zmyliło. Te warunki, które podałeś bardziej pasują do "zagadkowości" tej zagadki. Bieżnia długości lotniska, samolot wystartuje, bieżnia jak na obrazku, nie wystartuje :)

pozdrawiam
--
Wilk
    
 
Vegelus 



RAAAAAGE!!!


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1104
Wysłany: 2008-09-10, 17:48   
 
Wilk napisał/a:
Pracować się nie da z tym forum otwartym w przeglądarce ;P

O tak, dzisiaj nagle się bardzo ładnie i poprawnie zespamowało na forum. Wystarczy nie być kilkadziesiąt minut przed monitorów i nowych postów jest liczba dwucyfrowa.

A co do zagadki - Wilku, ja tak samo zakładałem właśnie (czyli taśmociąg dłuższy niż samolot).



_________________
Incredible! You have managed to screw up the screw up!
    
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2008-09-10, 18:35   
 
Jeśli dobrze rozumiem, stanęło na tym, że samolot będzie pędził do przodu bez względu na ruch bieżni, bo do poruszania się nie potrzebuje tarcia, tylko oporu powietrza, tak?



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2008-09-10, 18:37   
 
szczegółowe rozwiązanie podeślę wieczorem, ale z grubsza tak jak napisałaś (a wcześniej wilk) :)
    
 
Nadhira 





Dołączyła: 14 Lip 2007
Posty: 622
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-09-10, 18:40   
 
ja dostalam taka odpowiedz: samolot 'odpycha sie' od powietrza a nie od podloza, a przesuwajaca sie bieznia spowoduje tylko szybszy obrot kol...
    
 
 
Repcak 



Hunta Masta :)


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 32
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-09-10, 19:36   
 
No i tak jest. Kolka samolotu moga sie krecic z predkoscia 400km/h, samochod bedzie na tej biezni tak szybko jechac tez bo kola beda sie krecic, ale samolot potrzebuje ruchu powietrza a nie kol.. i jego rzeczywista predkosc bedzie 0km/h
    
 
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2008-09-10, 20:20   
 
Krótka odpowiedź: Samolot poleci

Troszkę dłuższa odpowiedź: Taśmociąg nie jest w stanie zatrzymać samolotu w miejscu. Będzie co najwyżej zwiększać obroty kół, co jednak nie będzie miało znaczącego wpływu na prędkość samolotu.

Jeszcze dłuższa odpowiedź: Taśmociąg działa na samolot wyłącznie siłą tarcia (na łożyskach, trochę na oponach). Zaś siła tarcia jest niezależna od prędkości, a wyłącznie od nacisku (grawitacji) i masy (i współczynnika tarcia ofc) - a więc jest constans. A każdy constans (zwłaszcza taki drobny toczny) można pokonać przykładając większy ciąg na turbinach czy śmigłach. Więc samolot bez problemu ruszy z miejsca - a jeśli ruszy, to i wzniesie się w powietrze, jak zwykle robią to samoloty.
Co więcej - będzie potrzebować na ten rozbieg dokładnie tyle samo miejsca, co na zwykłym lotnisku, więc teza o możliwym zastosowaniu na lotniskowcach niestety odpada :)

Jak ktoś chce poczytać jeszcze więcej wytłumaczenia, to serdecznie zapraszam tu:
http://www.airplaneonatre...-treadmill.html
    
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Designed by Didimos for Zmierzch Lordaeronu - World of Warcraft Guild - Shadowsong EU