• Strona główna  • Forum   • Szukaj  • Użytkownicy  • Grupy
• Rejestracja  • Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zagadka na środę - samolot na taśmociągu
Autor Wiadomość
Wilk 





Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 358
Skąd: Tomaszów Maz.
Wysłany: 2008-09-10, 12:36   
 
Coś mi się zdaje, że nie poleci :) Siła nośna na skrzydle samolotu powstaje między innymi na skutek różnicy ciśnień miedzy dolną a górną płaszczyzną skrzydła. Do tego... siła nośna jest (zaleznie od kształtu skrzydła) prostopadła do kierunku w jakim się samolot porusza (tutaj się nie porusza względem ziemi/atmosfery). Jeśli powietrze nie "omiata" skrzydeł, siła nośna nie ma szans się wytworzyć... :P

Śmigło silnika owiewające skrzydła, to właśnie taki żeglarz dmuchający w żagle :)
    
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2008-09-10, 12:41   
 
Odpowiedzcie mi, czy to działa tak, jak myślę. Samolot "wiosłuje" w powietrzu śmigłami. Dzięki temu porusza się do przodu, tak? "Przepchnięte" przez śmigła powietrze trafia pod odpowiednio ustawione skrzydła, zgadza się? Gdy jest go dostatecznie dużo, siła działająca na skrzydła pokonuje grawitację i tarcie, prawda?

Czy przed śmigłami "wiosłującego" w miejscu (z powodu ruchu bieżni) samolotu jest mniej powietrza niż byłoby, gdyby jechał do przodu, i w związku z tym nie ma się od czego "odpychać"? Przypuszczam, że nie powstaje tam próżnia - najwyżej nieco spada ciśnienie. Czy więc samolot przy normalnym starcie jedzie do przodu tylko dlatego, że silniki muszą się rozkręcić, żeby uzyskać odpowiednią siłę "wiosłowania"? Sądzę, że tak. Wydaje mi się, że jedzie po prostu dlatego, że szkoda energii, żeby trzymać go przy tym w miejscu. W tej zagadce marnujemy tę energię na napędzenie taśmy. Ale to chyba nie powinno wpływać na uzyskanie przez silniki wystarczającego ciągu...

PS. Mnie się zdaje, Wilku, że Ty myślisz o startującym samolocie, jak o szybowcu. A to chyba niewłaściwe rozumowanie.



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
Ostatnio zmieniony przez Demelain 2008-09-10, 12:51, w całości zmieniany 4 razy  
    
 
Nadhira 





Dołączyła: 14 Lip 2007
Posty: 622
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-09-10, 12:46   
 
moim skromnym zdaniem nie poleci.... sila tasmociagu jest przeciwstawna do sily samolotu... nie wydaje mi sie zeby samolot byl w stanie 'przezwyciezyc' ta sile....
to tak jak ze schodami ruchomymi ;)
idac 'pod prad' (biorac pod uwage oczywiscie ze schody jada z predkoscia naszego chodu) - bedziemy stac w miejscu....
    
 
 
Wilk 





Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 358
Skąd: Tomaszów Maz.
Wysłany: 2008-09-10, 12:51   
 
Nope... śmigło nie ma nic wspólnego z silą nośną, która powstaje na skrzydłach afair :) To tylko napęd dzięki któremu na skrzydłach tworzą się różnice ciśnień podczas "przedzierania się" przez atmosferę.

Jako dowód zdjęcie jednego z samolotów, które są napędzane śmiglami umieszczonym na tyle kadłuba :)

    
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2008-09-10, 13:03   
 
To by znaczyło, że jest tak, jak kombinowałam wcześniej. Musi być ruch do przodu, żeby pojawił się ruch do góry, tak? To ja wracam do mojego podnoszenia kółek. Czy jeśli samolot na bieżni, po osiągnięciu odpowiedniej prędkości silników, podniesie kółka, zdąży się wytworzyć odpowiedni ruch powietrza pod skrzydłami, zanim samolot rypnie na brzuch? Chyba nie zdąży, bo do tego jest potrzebna prędkość, na której osiągnięcie - nawet przy odpowiednim do startu przyspieszeniu - zabraknie czasu.

PS. Czy samoloty z "napędem na przód" startują na tej samej zasadzie? ;)



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
Ostatnio zmieniony przez Demelain 2008-09-10, 13:07, w całości zmieniany 1 raz  
    
 
Vegelus 



RAAAAAGE!!!


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1104
Wysłany: 2008-09-10, 13:05   
 
Niepotrzebnie myślisz o tych kółkach. Weź sobie jakiś mały, cywilny samolot, w którym nie chowają się kółka. Albo jeszcze lepiej - weź sobie zwykły model samolotu ;).



_________________
Incredible! You have managed to screw up the screw up!
    
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2008-09-10, 13:11   
 
No ale czy po podniesieniu kółek samolot nie zachowa się tak, jak po zatrzymaniu taśmy? Tzn. czy nie zacznie się poruszać względem ziemi i powietrza? Przynajmniej przez chwilę, dopóki nie rypnie... ;)

EDIT: Analogicznie do bieżni możemy sobie wyobrazić taki układ: samolot przymocowany na rolce do pionowej szyny. Przyjmijmy, że szyna i rolka stawiają nieskończenie mały opór przy ruchu góra-dół, ale całkowicie uniemożliwiają ruch samolotu do przodu. To prawie dokładnie to samo, co taśma. Innymi słowy, szukamy odpowiedzi na pytanie, czy normalny samolot - nie Harrier czy inne draństwo - jest w stanie wystartować pionowo w górę, tak?

Wiemy już, że ten z napędem na tył nie da rady. Więc chyba rzeczywiście rzecz sprowadza się do samolotów z napędem na przód i ewentualnym pchaniem powietrza pod skrzydła przez śmigła. Jeśli to się nie da zrobić, to nie wystartuje.



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
    
 
Repcak 



Hunta Masta :)


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 32
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-09-10, 13:21   
 
Nie.. Samolot nie poleci. Smigla ktore sa (mogla byc na skrzydlach jak na boingach[Powietrze z turbin boinga nie trafia pod skrzydla bo sa pod nimi i lekko za nimi] Z przodu albo z tylu jak pokazano na zdjeciu. Smiglo sluzy temu aby samolot ruszyl z miejsca. Smiglo odpycha tak powietrze aby samolot byl ciagniety pchany what eva byle by ruszyl do przodu. Teraz zaczyna sie kwestia powietrza. Tu nie jest wiatr... Skrzydlo jezeli jest +0 stopniu nie spowoduje ze samolot sie podniesie, jezeli skrzydlo bedzie - stopniach bedzie przyciskane do ziemi, jezeli + wiadomo, podniesie sie (Tak zwany Kąt natarcia). Teraz nasz samolocik ruszyl do przodu i powietrze zaczyna uderzac w dolna czesc skrzydla (jezeli jest na +) i unosi sie...

Jezeli samolocik nas rozwienie nawet predkosc 500km/h na godzine na tej biezni nie podniesie sie.. powietrze nie bedzie uderzac o skrzydla

To sie odnosi oczywiscie samolotow normalnych w sensie, takich w ktorych lutki lataja.

Modele to nie to samo

PS. Czy Helikoptery potrafia latac do góry nogami? w sensie, smigłem w doł? Ja znam odpowiedz :P a czy wy? i jak?

Aaa jeszcze dopisze. Tak samolot unosi sie z powodu roznicy cisniem pomiedzy gorna a dolna czesciai skrzydla, to jest kilka cm i jak powstaje roznica cisnien?
Ostatnio zmieniony przez Repcak 2008-09-10, 13:28, w całości zmieniany 1 raz  
    
 
 
Demelain 



alias Alishya


Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 1923
Wysłany: 2008-09-10, 13:24   
 
Cytat:
PS. Czy Helikoptery potrafia latac do góry nogami? w sensie, smigłem w doł? Ja znam odpowiedz :P a czy wy? i jak?


Śmigło musi się obracać w drugą stronę? ;)



_________________
drzewo jest przegięte :roll:
    
 
Strasia 



Straszyk not ded


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 811
Skąd: The Barrens
Wysłany: 2008-09-10, 13:25   
 
Jak dla mnie to albo poleci albo sie wywróci, ale nie mam żadnych argumentów. Tylko tak mi siem zdaje :<



_________________
tup tup :<
    
 
 
Vegelus 



RAAAAAGE!!!


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1104
Wysłany: 2008-09-10, 13:25   
 
A wytłumacz mi, jaka jest różnica miedzy modelami/miniaturami a zwykłymi maszynami? Prócz ograniczeń wynikających z tego że organizm ludzki nie wytrzymuje różnych fajnych rzeczy?



_________________
Incredible! You have managed to screw up the screw up!
    
 
Kwinto 



Piąte koło u wozu


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1866
Wysłany: 2008-09-10, 13:26   
 
Repcak napisał/a:
PS. Czy Helikoptery potrafia latac do góry nogami? w sensie, smigłem w doł? Ja znam odpowiedz :P a czy wy? i jak?

Oczywiście że potrafią, jak są odpowiednio wysoko.

Ale bardzo krótko...
    
 
Repcak 



Hunta Masta :)


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 32
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-09-10, 13:31   
 
Teraz po koleji. Pomiedzy modelami a "normalnymi" jest ogromna róznica.

Ale do tego zaraz :)

Co do helikoptera, inaczej zadam pytanie. Helikopter jest w powietrzu normalnie. I czy moze wykrecic na plecy i tak pozostac?

Vegu odpowiem ci na to pytanie jaka jest roznica bo zepsuje pytanie z heli :)
    
 
 
Ranghar 



soup is good food


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 402
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-09-10, 13:34   
 
Jesli jego lopatki potrafia sie odpowiednio wychylic, to chyba tak.



_________________
IMMA CHARGIN MAH LAZER!
◑` ◔
™‹
Š‚€€€€€€€€€€€
˜Œ
    
 
Strasia 



Straszyk not ded


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 811
Skąd: The Barrens
Wysłany: 2008-09-10, 13:37   
 
Odpowiedź brzmi nie, pilot sie zerzyga i nie będzie mógł sterować!



_________________
tup tup :<
    
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Designed by Didimos for Zmierzch Lordaeronu - World of Warcraft Guild - Shadowsong EU