Wilk napisał/a: |
Gnomeregan Auto-Blocker FTW, szczegolnie w tego typu walkach :P
Suli, Thim, Sliwek, plx noscie ze soba zawsze, zeby priesci mogli bable rzucac, moze miec to ogromny wplyw na morale :P |
Wilk napisał/a: |
Opinia, którą cytował Blady jest zwyczajnie kolejną opinią, do tego osoby, której ja nie znam i nie mogę o niej powiedzieć, że jest moim autorytetem jeśli chodzi o leczenie czy taktykę w grze, pojęcia nie mam kto to jest. Do tego ta osoba sugeruje, że wojownicy tankują T6 z trinketami typu Gnomeregan Auto-Blocker, co pozwala mi sądzić, że przynajmniej o tej bandzie, która staje przy bossie on niestety niewiele wie. Nie mówię, że używanie takiego przedmiotu jest zue, bo oczywiście ma on pewne genialne zastosowanie, na szczęście nie w walkach, w których ograniczanie bądź unikanie obrażeń ma znaczenie krytyczne. |
Gemm napisał/a: | ||||
|
Wilk napisał/a: |
(...) dotyczące tego wcale nie tak ważnego tematu (...) |
Vegelus napisał/a: |
Problem w tym, że czasem właśnie ten rage pozwala łatwiej przeżyć pierwsze (i kolejne) ataki niż jakakolwiek tarcza. |
Vegelus napisał/a: |
Poza tym nie chodzi o sam tps, tylko również o możliwość jak najszybszego nałożenia debuffów/SB, na które potrzebny jest rrage. |
Vegelus napisał/a: |
Nie mówiąc już o tym, że tank MUSI się o swój threat martwić ciągle (i tu cytowana osoba mija się z prawdą), nawet jeśli walka nie należy do wyścigów z czasem czy wyścigów dpsowych - oczywiście w miarę posiadanych możliwości. |
Gemm napisał/a: |
Hmm, jezeli chronienie Twojego tylka w czasie pulla nie jest waznym tematem, to... faktycznie nie ma o czym dyskutowac. :-) |
Vegelus napisał/a: |
Nie, potrzebuje rage'a na jedno i drugie (jeśli boss mocno okłada tanka, jeśli nie - to i tak nie ma dyskusji o tarczy). |
Wilk napisał/a: |
Gemmlas, jeśli jesteś w stanie zagrować bossa healem tuż po pullu, który do tego zazwyczaj jest wspomagany hunterowskim MD, to powinieneś przyjrzeć się dokładniej tankom, z którymi grasz. |
Wilk napisał/a: |
Problemu nie ma dlatego, że ani tyłek misia ani blaszane gacie warków nie potrzebują podwójnego pampersa przy pullowaniu mobów (z wyjątkami, o których pisałem wcześniej). Nie potrzebują jako słowo klucz. Miałem na myśli to, że po co stosować jakieś taktyki, które przedłużają walkę, opóźniają zastosowanie debuffa na bossie (debuffow, które same w sobie ograniczają przyjmowane przez tanka obrażenia oraz pomagają budować threat) |
Wilk napisał/a: |
Gemmlas, jeśli jesteś w stanie zagrować bossa healem tuż po pullu, który do tego zazwyczaj jest wspomagany hunterowskim MD, to powinieneś przyjrzeć się dokładniej tankom, z którymi grasz. |
Kwinto napisał/a: |
... albo leczyć holy novą :) (nie tylko nie generuje threata ale i na dodatek robi "some dps" :) ) |
Gemm napisał/a: |
Moze sprobujemy to policzyc?
Poprosze o standardowa sekwencje rozpoczynajaca walke od strony tanka z kosztem rage'owym i informacja ktore abilitiesy triggeruja global cooldown. :-) |
Wilk napisał/a: |
Gemm... znowu theorycrafting :) To zwyczajnie nie ma sensu. Chyba, że masz na tyle czasu, żeby liczyć prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń typu dodge, dodge, miss itd. |
Wilk napisał/a: |
PW:S nie pozwala tankowi po pullu zablokować ciosu. Block zmyka z tabeli ataku na chwilę. |
Gemm napisał/a: |
Nie pozwala blokowac nawet jesli zaabsorbowal tylko czesc uderzenia? |