ZL :: Zobacz temat - Gruszka vs pietruszka

Z życia gildii - Gruszka vs pietruszka

Dariush - 2008-07-30, 15:36
:

@Alishya: Tak, dokładnie! Chodziło mi tylko i wyłącznie o przyspieszył = ułatwił. Szczera intencja od samego początku. Cieszę się, że udało się nam porozumieć choć w tej jednej kwestii. Z forum nie czuję się wyproszony, po prostu sam zawieszam swoją na nim działalność, bo już straciłem troszkę rozeznanie, co jest drażliwe, a co nie.

@Kwinto: Szkoda, że tak to się rozwija. Naprawdę Cię lubię i cenię.

@Gajanna: Dziękuję.

@Saria: Ha! Kopę lat! W AoC teraz pogrywasz?! A co do Twoich uwag: masz sporo racji. Ale, cytując Kwinto, to już i tak bez znaczenia.

@Lodowymłotek: Na chamstwo się silisz, tylko nie wiem po co. Metoda: na chamstwo odpowiadać chamstwem źle świadczy o obu stronach. Ale co tam... Co do Twego ironicznego wstępu, akurat w mojej ocenie w gildii rajdowej dość mocno chodzi o to, by "iść do przodu, zabijać kolejnych bossów i chwalić się, jak to szybko pniemy się w górę". I loot też robi swoje. Na klawiaturze "z" posiadam, ale nick Dariusz był już na SSE zajęty, gdy tworzyłem tę postać, a taki zapis jest najłatwiej odczytywany w sposób bliski oryginałowi przez anglojęzycznych kolegów. Co do KJ: aktualnie zmagam się jeszcze z M'uru, ale to już długo nie potrwa. Szkoda tylko, że M'uru nerfneli. Co do Naxx: pierwszych trzech bossów ubiłem tam przed premierą dodatku (nie zdążyliśmy, niestety, z resztą). W TBC przeszedłem cały inst kilka razy. Co jednak znaczenia nie ma, bo nie o to w mojej pierwotnej uwadze chodziło. Dziękuję za porównanie do g****a i ocenę poziomu mojej kultury. Jesteś gość.

Frosthammer - 2008-07-30, 16:14
:

Co mogę napisać, fakt z tym g** "przegłem" i za to Ciebie przepraszam, ale za resztę w żadnym razie nie mam zamiaru choćby mnie końmi rozrywali. Jest bardzo dużo osób, które by mogły oceniać to co ZL osiągnęło jednak widzę, że nie bierzesz pod uwagę wszystkich za i przeciw dlaczego Zmierzch jest tu gdzie jest.
Po pierwsze jest sprzęt za badge, ale czy to automatycznie znaczy, że każdy go posiada? Fakt pozostaje faktem - first kille nie były robione wyłącznie przez ludzi z najlepszym dostępnym sprzętem, a często (chodź sam w jakimkolwiek nie uczestniczyłem) ekipa miała sprzęt na poziomie contentu t4/t5, i co? Dali radę, to świadczy jednak, że mają umiejętności i wiedzę. Nie podchodzą do bossów totalnie bez przygotowania, więc do Naxx nie wybralibyśmy się w przerwie między daily questami, a bg. Szczególnie, że to pożegnalny raid, więc na pewno każdy da z siebie jak najwięcej, żeby Nadhira szybko się stęskniła:D
Mówisz, że nie umniejszasz zdolności ekipy, a jednak w przypadku Nadhiry i "paru innych" to zrobiłeś.
Tak na końcu to moim zdaniem chwalenie się epikami nie jest zbyt mądre, to jest MMO i tu powinna się liczyć najbardziej współpraca i interakcja z innymi graczami. Chcesz się pochwalić lootem to zagraj w Diablo, przy okazji zarobić można, bo tam nie ma soulboundów. To tylko moja opinia i jeszcze raz przepraszam za g***.
Koniec, kropka, więcej się nie udzielam.

Edit: Zmrożony młotek jak coś:P
Edit2: z tym "sh" było właśnie ironicznie, nie mnie oceniać kto jaką ma ksywkę, bo ja też nie mam za ciekawej.

Rooshoffa - 2008-07-30, 16:57
:

Dariush napisał/a:

Szkoda tylko, że M'uru nerfneli

Ty rzeczywiście masz jakiś kompleks z nerfowaniem? Jak się chwalisz

Dariush napisał/a:

anglojęzycznym kolegom

o Twoich sukcesach w życiu pixelozy (tj. World of Warcraft), to też piszesz "Zabiliśmy XXX PRZED NERFEM! PRZED FFS! PRZED! TY NIE JESTES GRACZEM BO ZABILES GO PO NERFIE HUHUHUHAHAHAH TY DAMN NOOBIE!" ?

PS. Przepraszam, ale zmieniłem końcówki, żeby post mi ładniej wyglądał :)

Dariush - 2008-07-30, 17:08
:

Rooshoffa napisał/a:

Ty rzeczywiście masz jakiś kompleks z nerfowaniem?

Kompleks? Nie, po prostu większą satysfakcję odczuwam, gdy uda mi się samemu pokonać jakąś trudność, niż wtedy, gdy ktoś to zrobi za mnie. W ostatnim patchu HP M'uru i addów zmniejszono o 20%. Nie dlatego, że było to starcie niemożliwe do opanowania, tylko dlatego, że wiele gildii się zacięło i mogło nie zobaczyć KJ przed WotLK. Z uwagi na sezon urlopowy nie mieliśmy możliwości na poważnie zmierzyć się z M'uru wcześniej i ten mega-nerf mnie zirytował.

Rooshoffa napisał/a:

Do ostatniego "PRZED" się mniej więcej zgadza. Potem już nie.

Rooshoffa - 2008-07-30, 17:36
:

Ok, rozumiem ;)

Strasia - 2008-07-30, 17:47
:

Frosthammer napisał/a:

bo ja też nie mam za ciekawej.

A ja mam buahahaha! btw moi anglojęzyczni koledzy też się zastanawiają jak mój nick się wymawia ^_^

Dariush - 2008-07-30, 17:52
:

Straszyk, Ty jesteś .. szczególny :D

Strasia - 2008-07-30, 17:55
:

W domyśle: Szczególny przypadek? tak? :<

Dariush - 2008-07-30, 17:57
:

O nie, nie, nie. Na ścieżkę pod tytułem "Co autor miał w domyśle" już nie wchodzę :D