Pragnę przypomnieć szanownym adwersarzom, że nowy zawodnik przez ten czas i tak będzie miał prawdopodobnie rangę terminatora, a w związku z tym i tak drop dostanie najprawdopodobniej w ostatniej kolejności. Kwestia tego, czy jego efektywne DKP będzie się liczyć od ostatnich 30 dni, czy od momentu wejścia do gildii, jest w takiej perspektywie czysto akademicka.
Semthril - 2008-11-26, 14:55
:
A nie da sie zmienic okres 30 dni, ktory prawie kazdemu wydaje sie zbyt dlugi, na powiedzmy 14 dni? Dwa pelne tygodnie.
Kwinto - 2008-11-26, 15:13
:
nie, z powodów technicznych najłatwiej jest zrobić 30 dni (bo EQDKP i tak liczy obecność w ostatnich 30 dniach i tak)
Demelain - 2008-11-26, 18:36
:
... i "nie" z powodów merytorycznych.
Nie wiem dlaczego uparliście się rozważać ten problem na przykładzie gracza, który zrobił sobie dłuuuugą, co najmniej miesięczną, przerwę w grze i teraz potrzebuje długieeeeego miesiąca, żeby wrócić od zera do 100 proc.
Zwracam uwagę, że im dłuższy jest okres rozliczeniowy, tym lepiej dla regularnych graczy, którym od czasu do czasu zdarzy się opuścić pojedynczy rajd, czyli dla większości z Was. Taka pojedyncza nieobecność będzie miała niewielki wpływ na procent frekwencji z całego miesiąca (wskaźnik spadnie do około 92 proc.).
Gdyby to samo liczyć dla dwóch tygodni, pojedyncza nieobecność powodowałaby spadek efektywnego dkp do 84 proc. całości. Fakt, że obniżka działałaby krócej, ale za to bardziej dotkliwie. Już dwutygodniowy (czyli normalny) wyjazd na wakacje obniżałby Wam frekwencję i efektywne dkp do zera i na następnym rajdzie do dropów moglibyście się tylko ślinić - nawet mając tonę zarobionego dkp. A tak po urlopie jesteście na 50 proc. Biorąc pod uwagę fakt, że naprawdę sporadycznie zdarzają się nam licytacje na poziomie całego zgromadzonego dkp, roliczanie w okresie 30 dni jest dla zdecydowanej większości z Was korzystniejsze.
Wytłumaczcie mi więc, jaka to magia skłania Was do upierania się przy zmianie tej zasady? Bo ja mam nieodparte wrażenie, że kryje się za tym wyłącznie magiczna moc przekory :P
EDIT:
PS. Jeszcze jedna ważna rzecz przyszła mi do głowy. Nie dotyczy to już długości okresu rozliczeniowego, lecz samej zasady efektywnego dkp. Powoduje ona mianowicie, że nie opłaca się chomikować zarobionych punktów. Prędzej czy później każdemu zdarzy się jakaś nieobecność. A przeliczanie dkp przez wskaźnik frekwencji "mniej szkodzi" tym, którzy mają mniej dkp. Dlatego najbardziej opłaca się jak najszybciej wydawać, co się zarobiło, bo na kominach można tylko stracić.
Wilk - 2008-11-26, 19:02
:
Oh noes... trzeba przecież dbać szczególnie o samopoczucie tych graczy/raidersow, którzy odrobinkę kuleją z czasem na grę/raidy ;)
btw ostatnio mam trochę mało czasu na zabawę, 77 lvl dopiero, czy gildia mogłaby zaczekać na mnie z raidowaniem jakieś.... hmmm 2 miesiące, albo liczyć w tym czasie dkp? ;) Wiem, że to dla mnie zrobicie, w podzięce przedstawiam propozycję na nowy tabard/logo:
pozdrawiam serdecznie :)
Dzidzia - 2008-11-27, 10:08
: Temat postu: DOT. NIESZCZĘSNYCH 30 DNI :P
Zaczynałem ten topic pisać z 10 razy. W tonie Vega, w tonie Kwinty, w tonie Alishy i ostatecznie podam tylko suche liczby a interpretację i ocenę pozostawię osobom decyzyjnym.
Założenie:
gracz 1 - 100DKP, 100% frekwencji
gracz 2 - 100DKP, ~54% frekwencji (po 2 tyg urlopie / 6 rajdów nieobecności)
tłuczemy rajdy za które dostajemy 10DKP
| Kod: |
| rajdy r1 r2 r3 r4 r5 r6 r7 r8 r9 r10 r11 r12 r13
gracz 1 100 110 120 130 140 150 160 170 180 190 200 210 220 gracz 2 ~54 ~60 ~65 ~70 ~76 ~81 ~87 ~105 ~125 ~147 ~170 ~194 220 _____________________________________________________________________ różnica w efektywnym DKP 46 50 55 60 64 69 73 65 55 43 30 16 0 |
Zwracam uwagę na to co się dzieje w momencie kiedy zaczynamy znowu rajdować i teoretycznie powinniśmy zacząć odrabiać straty.
30 dni to za dużo!
Demelain - 2008-11-27, 15:42
:
Wszystko pięknie, tylko gdzieś po drodze zagubił Ci się aspekt praktyczny. Przyjąłeś bowiem, że dkp służy do tego, żeby mieć go więcej, a nie do tego, żeby je wydawać. Tymczasem przewaga w dkp ma ułatwić stronie przeważającej zwycięstwo w licytacji.
W układzie miesięcznym gracz 2 już na pierwszym rajdzie po urlopie jest w stanie licytować drop do wartości 54 dkp. To w relacji do przyjętej przez Ciebie puli dość wysoka stawka, bo przekraczająca połowę całego stanu posiadania. Graczowi 2 opłaca się licytować wysoko, bo ze względu na negatywny modyfikator dkp im mniej ma, tym mniej traci. Gracz 1, żeby wygrać, musi dać 55. I co się dzieje? Na następnym rajdzie gracz 1 ma do dyspozycji 55 dkp, a nasz urlopowicz 60 dkp. Dokładnie to samo dzieje się, gdy gracz 1 wygra swój drop nie na pierwszym, lecz na którymkolwiek kolejnym rajdzie. Przy czym, im później się to stanie, tym większa będzie późniejsza przewaga w dkp gracza 2. W praktyce więc, gracz 2 już od pierwszego rajdu po urlopie ma realne szanse na zwycięstwo w licytacji. A jeśli nie wygra, ma gwarancję, że następnym razem będzie w stanie przelicytować konkurenta. Nasz współczynnik frekwencji daje więc graczowi 1 przewagę tylko w przypadku pierwszej licytacji po urlopie gracza 2.
Teraz spójrzmy na system dwutygodniowy. Na pierwszym rajdzie po urlopie efektywne dkp gracza 2 wynosi 0. Ewentualny drop interesujący jego i gracza 1 sprzedaje się za cenę wywoławczą, czyli 10 dkp. Na drugim rajdzie gracz 1 ma 100 dkp (110 - 10), a gracz 2... 19 dkp. Drugi drop idzie za 20 dkp. Na trzecim rajdzie gracz 1 ma 90 dkp (110 - 20), a gracz 2... 40 dkp. Kolejny drop idzie za 41 dkp. Graczowi 1, który zgarnął już tanio trzy dropy, zostaje 59 dkp (90 - 41 + 10). Dopiero wtedy gracz 2 zyskuje przewagę, bo ma 65 efektywnego dkp. Na kolejnych rajdach jego przewaga rośnie, ale wcześniej stracił trzy potencjalne dropy z rzędu, nie mając najmniejszych szans na przelicytowanie konkurenta.
Dwa tygodnie to za mało!
PS. Litościwie nie wspominam o sytuacji, w której na pierwszym rajdzie wypadają np. 3 dropy interesujące obu graczy. W systemie dwutygodniowym wszystkie zgarnąłby gracz 1 po cenie wywoławczej...
Vegelus - 2008-11-27, 15:54
:
Trzeba więc wywalić efektywne dkp i będzie dobrze! ;)
Aga, z tymi nowicjuszami to nie wiem czemu się zdziwiłaś. Jasne, zarobić muszą, ale bez przesadyzmu ;).
Demelain - 2008-11-27, 16:04
:
Nie wiem, skąd ten wniosek, Vegu? ;) Efektywne dkp trzeba zostawić wraz z 30-dniowym okresem rozliczeniowym. I wtedy będzie dobrze! :D (a jak nie będzie, to pomyślimy :P)
Co do nowicjuszy, naprawdę nie widzę w naszym rozwiązaniu żadnego przesadyzmu. Czym jest miesiąc wobec wieczności... ;)
Keleborn - 2008-11-27, 16:36
:
Amen.
Kwinto - 2008-11-27, 17:21
: