Kwinto napisał/a: |
Uwierz mi, w trakcie walki z wielkimi bossami o tym co się dzieje w zasięgu melee wiedzą dużo więcej healerzy/kasterzy niż ci, którzy są w środku zadymy |
Dariush napisał/a: |
IMHO sprowadzanie gry do analizy cyferek odbiera całą radość. |
Dariush napisał/a: |
VR jest bossem prymitywnym, na którego nie potrzeba w istocie żadnej taktyki. I nie piszę tego z punktu widzenia osoby, która całą grę ma na farmie. Blizzard źle to stracie zaprojektował i po zniesieniu wymaganego "attunement" za pierwszym podejściem kładły go gildie, które nie położyły Gruula i miały problemy z Mauglarem - a przecież w założeniach The Eye miało być trudniejszą instancją. |
Cytat: |
Jak byłem "cielęciem", to o WWS nikt nawet nie słyszał. Ludzie musieli umieć grać swoją klasą, żeby załapać się na rajdy i na pomysł tłumaczenia im, do czego służą zdolności ich postaci, jakie klawisze i ile razy mają naciskać, nikt by nie wpadł. Wiedzę zdobywało się patrząc na to, co dzieje się na ekranie. |
Cytat: |
Osobiście sekundy życia nie poświęciłem na analizę WWS i nie uważam, żeby coś mi umknęło. Jeśli ktoś chce to analizować, aby śrubować swój dmg, optymalizować kolejności czarów itd. - jego sprawa. IMHO sprowadzanie gry do analizy cyferek odbiera całą radość. Jeszcze gorzej, jak się przy tej okazji grono oficerskie zaczyna obrzucać inwektywami. Stąd mój komentarz. Jeśli tego nie łapiesz, to trudno, ale więcej tłumaczyć nie zamierzam. |
Gemm napisał/a: |
Ja mam za soba studia matematyczne i 'cyferki' sprawiaja mi radoche, szczegolnie jesli znajduje dla nich zastosowanie praktyczne. |
Keyholder napisał/a: |
Subtelne jak cios dwuręcznym młotem. |
Dariush napisał/a: |
Ręce opadają. Czemu wszystkie dyskusje między Polakami muszą się kończyć osobistymi przytykami? Byłem gotowy do transferu na SSG i złożenia aplikacji do ZL. Skutecznie mnie zniechęciłaś. |