ZL

Z życia gildii - UWAGA! WAŻNE! Powstaje nowa polska gildia na SSG!

Antosia - 2008-09-27, 17:05
:
Straszyk napisał/a:
W każdym razie... dlaczego musi być oddzielna gildia? zaśmiecanie roostera? czym? a pisanie na takim kanale było by upierdliwe, enyłej ja bym po prostu zrobił range "non rajder" albo "obibok" i tyle


ja sie podpisuje pod tym.. :P
Demelain - 2008-09-27, 19:01
:
Undet napisał/a:
tak tylko to bedzie wymagalo pisania na jakims tam kanale. np:
/6 czesc
/6 nie
/6 spoko

itd itd... jak dla mnie to oznacza nie pisanie :D


Mylisz się, testowałam. Pisze się identycznie, jak na /g. Wystarczy raz wpisać /5, a potem już tylko enter :P

Nightblóód napisał/a:
Twoje argumenty trafiaja do mnie wobec kombatantow + osoby, ktore na chwile musza sie rozstac z WoWem + alty. Cala reszta, nieaktywni + wieczni rekruci (za zgoda CLa) juz dawno bylalby poza ZL.


No dobra, ale kto to właściwie jest kombatant? Z założenia ta ranga miała być dla zasłużonych w stanie spoczynku. A co, Twoim zdaniem, powinnam zrobić z tymi, którzy byli w ZL od początku, nie zasłużyli się jakoś specjalnie (po prostu z nami grali), ale też nie zrobili nic, co by spowodowało, że przestaliśmy ich lubić. No i w pewnym momencie przestali grać. Służę przykładami: Marilith, Wolfhart, Crakuf (który wprost mnie poprosił o rangę kombatanta). Nadając im rangę teoretycznie przeznaczoną dla szczególnie zasłużonych, powoduję jej dewaluację (bo taką samą ma np. Sante, nasz poprzedni GM, który naprawdę dużo krwi, potu i łez wylał, budując z nami tę gildię.
Inny przypadek to Śliwek, który trafił tu z Elą i Zuzą, pełen zapału i dobrych intencji, a w pewnym momencie - podobno z powodu pracy - całkowicie porzucił rajdowanie. Kolejny przykład - Zuza. Nie robiłam podsumowania, ale gołym okiem widać, że od dłuższego czasu nie spełnia rajdowych wymogów na żołnierza. Pojawia się w rp od przypadku do przypadku. No i jeszcze jeden - Wariatus, którego skądinąd naprawdę lubię. Problem jest taki, że Wariat na początku wakacji ogłosił przerwę na czas nieokreślony. Teraz wrócił i po prostu nie mam dla niego rajdowego spota.
Mam trzy wyjścia z sytuacji. Mogę ich wszystkich po prostu wykopać z gildii bez niepotrzebnych sentymentów. Mogę też, jak radzą niektórzy, nadać im rangę non raider, sankcjonując w ten sposób obecność w ZL ludzi z założenia nierajdujących, co może być - moim zdaniem - pierwszym krokiem w kierunku powolnego rozkładu w miarę zdyscyplinowanej organizacji. Mogę też nadal przymykać na to wszystko oko, trzymając w gildii przeterminowanych rekrutów.
Czwartą opcją jest właśnie ZL II.

No i co mi radzicie?
Diuna - 2008-09-27, 19:06
:
sa do tego mody np:

http://wow.curse.com/down...s/prat-2-0.aspx
Strasia - 2008-09-27, 19:57
:
Alishya napisał/a:
Mogę też, jak radzą niektórzy, nadać im rangę non raider, sankcjonując w ten sposób obecność w ZL ludzi z założenia nierajdujących, co może być - moim zdaniem - pierwszym krokiem w kierunku powolnego rozkładu w miarę zdyscyplinowanej organizacji.


Jeśli myślisz, że ludzie by po prostu przechodzili na range non raider na chwile a potem wracali... masz racje. Ale jeśli była by możliwość przejścia z ZL do ZL2 i na odwrót, Będzie mogło dziać się to samo. Można ofc to uniemożliwić, tak samo jak przejście z non raidera na raidera.
Kwinto - 2008-09-27, 20:01
:
Alishya napisał/a:
Mylisz się, testowałam. Pisze się identycznie, jak na /g. Wystarczy raz wpisać /5, a potem już tylko enter :P

musisz mieć addon do tego to raz, a dwa - po niektórych d/c i wow errorach nie wrzuca w ogóle na kanały na których się było, co oznacza, że delikwent się loguje i nie wie, że nie ma go na "gildiowym".
Vegelus - 2008-09-27, 23:41
:
1) To co Kwinto i Strasiu pisali, czyli kłopoty z utrzymaniem kanałów, konieczność dodawania po każdym dziwnym DC, reinstallu i takich tam pierdołach (wiem coś o tym, w tej chwili mam zajętych 9 albo 10 kanałów). Ponadto tak jak pisali, do normalnego spamowania na jakimkolwiek kanale potrzebny jest addon utrzymujący ostatni kanał jako domyślny. Najprostszym był StickyChat(s). Nie da rady też w ten sposób rozwiązać problemu osób które się nie logują. Ranga za to zawsze działa. A lognięcie się z białym tabardem nie jest zbyt miłe :>.

2) Banalny powód, ale nie mam miejsca na kolejny kanał, no chyba że Blizz kiedyś zwiększył limit (ale o uszy mi się nie obiło). I nie bardzo mam z czego zrezygnować.

3) Taka gildia była fajna, ale nie do tego celu. Kombatant może się dewaluować, nie widzę w tym żadnego problemu. Ale podział na gildie, hmm, za duży bajzel będzie, jeśli to ma być gildia dla części osób. Stanie się po prostu inną gildią, niczym innym. Do porządkowania bajzlu i roostera inna gildia może być ok, ale wg mnie jako miejsce dla altów, to akurat nie jest takie złe rozwiązanie.

4)@Szop: gildia
Kwinto - 2008-09-28, 08:08
:
Vegelus napisał/a:
A lognięcie się z białym tabardem nie jest zbyt miłe :> .

No właśnie się to też troszkę mi się nie podoba. Dla przykładu - aby ten podział w ogóle miał sens, trzeba wywalić z głównej gildii wszystkich o randze poniżej żołnierza. Alty (w tym oficerskie), rekrutów i kombatantów. I o ile alty i rekrutów można przyjąć do tej drugiej, to kombatanci zostaną "z białymi tabardami", bez gildii, dopóki na nowo nie wykupią abonamentów/prepaidów i nie pojawią się online, aby można ich było przyjąć do tej drugiej gildii.
Nightblóód - 2008-09-28, 08:18
:
ok, tez sie poprawie i bede juz pisal "gildia". :D

Alishya, "nie ja Twoim wrogiem, tylko Twoj kot moim przyjacielem" cytat z filmu Sami Swoi, to po pierwsze ;), wiec ja nie dyskutuje tutaj o tym ze ZL2 nie jest potrzebne, ale:
chcesz wykonac kilka telefonow do ludzi ktorzy sa naszymi przyjaciolmi, wytlumaczyc im ze nie chcemy sie z nimi rozstawac, i dlatego przeniesiemy ich z roznych wzgledow do ZL2. Po drugie chcesz ich namowic na to, aby po kilku miesiacach offline'u, oplacili swoje konto na miesiac i w tym czasie zalogowali sie raz po to aby przyjac zaproszenie do siostrzanej gildii. Po trzecie, co zrobisz jak gracz bedzie sie opuszczal i nie bedzie tez chcial przeniesc do ZL2?
Nawet jesli rozwiazemy powyzsze problemy, to co w zamian zyskamy? Ci co sa notorycznie offline, to im bez roznicy. Dla aktywnych graczy natomiast nowy kanal, brak info ze wlasnie ktos sie zalogowal, i pewnie pare innych spraw o ktorych teraz jeszcze nie wiemy. Do tego chcemy aby nowi gracze byli przyjmowani do ZL2. Mysle ze zanim ktokolwiek nowy sie zorientuje who is who and what is what to szybciej znajdzie sobie cos normalniejszego :D

To sa powody dla ktorych uwazam ze nic nie zyskamy i nic nie stracimy, a tylko sie narobimy :D

Inna kwestia, to nieregularni gracze, wieczni rekruci. To trzeba w inny sposob rozwiazac niz przenosic ich do ZL2, z jednego prostego wzgledu. Gracz, ktory nie gra nie podnosi swojego skilla, gearu, ogrania z rajdem. Blokuje jedynie spot dla byc moze bardzo dobrych osob, ktore wiecej wniosa do nas .Nie chcialbym dyskutowac o personaliach na forum, ale nie widze innej mozliwosci aby CLs porozmawiali z takimi graczami, i albo "przecinamy ta pepowine" albo dajemy kilka tygodni na zweryfikowanie swoich "gildiowych celow". Mysle ze kazda rozsadna osoba to zrozumie.

O tych co powrocili po kilku miesiacach offline'u. No coz, gdybysmy na nich czekali, to do dzisiaj bylibysmy na etapie TK/SSC. Samo przez siebie rozumie ze o spot bedzie dla nich trudno. Z drugiej strony do dodatku niewiele nam zostalo i mysle ze juz te kilka tygodni wytrzymaja, powiedzmy w nowej randze non-raiders :P

Co do altow. Ja bym od dawna zmienil nasza mala konstytucje, ze tylko jeden alt-char w gildii bez wzgledu na level.

Night
Nightblóód - 2008-09-28, 08:19
:
chyba z Kwintem o tym samym napisalismy, tylko ja tego nie widzalem, piszac ten WoT :)
Wilk - 2008-09-28, 08:31
:
Ten sam kanał do komunikacji, te same zasady łapanki na raidy... kurcze nie widzę zastosowania tej rewolucji :P Chyba, że mniej "gupio" jest przesunąć slackera czy gracza na urlopie do altowej-bandy niż wywalić z gildii, czy nadać tym drugim rangę kombatanta?

1. Dosyć często się zdarza, że raidujemy z altami, co może prowadzić do tego, że na first-killach nie wszyscy gracze będą z ZL-a
2. Tak jak pisał Night... dla oficerów będą 2 bałagany do ogarnięcia.
3. Wszystkie grzeszki ZL-bis będą szły przecież na konto ZL-u, to jasne, że ludzie będą drugą gildię kojarzyć z naszymi altami etc.
4. Nie po to sobie palka przeniosłem, żeby go teraz do worka altowo-slackerowego wrzucać ;)
5. Ewentualnych buraków trzeba się pozbywać, nie zmieniać im podpis pod nickiem i pozwalać dalej denerwować ludzi na ogólnym kanale ;)
6. Nasz gildiowy rooster raczej nigdy nie osiągnie takich rozmiarów jak IoF-owy np :)
7. Osobiście wolałbym po stokroć występować pod jakąś śmieszną rangą w gildii lub zostać z niej usunięty, niż być przerzuconym do takiego "worka"... Niby członek społeczności, jednak drugiej kategorii. Wolałbym jednak, żeby to było zero-jedynkowe. Niby rozwiązanie proste, można zaproszenia do tej drugiej gildii nie przyjąć i tyle.
8. Mamy w historii tylko kilku graczy, którzy zostali przyjęci bez raidowego spota dla nich, tych nie ma się co czepiać, jednak tych, którzy przyszli do gildii po to, żeby taki spot zająć a później olewają sprawę trzeba zwyczajnie usuwać i szukać nowych graczy. Przecież gracz, któremu "ciągle coś wypada" i gra już jakiś czas w ten sposób, raczej się nie zmieni... może nie przemyślał sprawy kiedy przeglądał nasz raid planner, co za różnica?
9. Całować w pupkę, to można tych "prawdziwych kombatantów :) Reszta sio i tyle (pracuję nad swoją popularnością ;))
10. Techniczne mini-niedogodności, o których już kilka osób pisało.
11. Mamy w gildii kilka w miarę doświadczonych, dobrze ubranych altów. W naszej małej gildii często się nimi wspieramy przecież, po co je wywalać do innej? Może liczbę altów ograniczyć w inny sposób. Niech o to liderzy zadbają. Jeśli mam np alta healera, to mogę go trzymać w gildii tylko wtedy, jeśli dostanie on rekomendację Resora np? Niech sobie siedzą alty, które mogą być w gildii przydatne (crafterzy, dobrze ubrane i doświadczone koksy :P)

pozdrawiam
--
Wilk
Cadanea - 2008-09-28, 09:27
:
Popieram Wilka w 100%.. I wydaje mi sie, ze jakis czas temu byla gildia dla altow nie? I jakos to chyba nie wypalilo :/
Demelain - 2008-09-28, 10:27
:
Po przemyśleniu sprawy ja też popieram Wilka. Chyba na starość serce mi się zrobiło trochę za miękkie ;)

W tych okolicznościach przyrody wkrótce kilka osób pożegnamy. Być może będą mogły kiedyś do nas wrócić, jeśli zmienią swój WoWowy grafik i będziemy mieli spot dla ich klasy. Tylko tyle. Rozważę też usunięcie z gildii kombatantów, jeżeli, powiedzmy, miesiąc po wejściu WoTLK nie wrócą do gry. Imo, będzie to oznaczało, że już bezpowrotnie porzucili WoWa i bycie lub nie w naszej gildii nie robi im różnicy.

Sprawę ograniczenia liczby altów, które rozpleniły nam się ostatnio straszliwie, jeszcze przemyślę. Najlepiej byłoby, gdyby wszyscy posiadacze miliarda postaci sami rozstrzygnęli tę kwestię, stosując zdrowy rozsądek. Trzymajcie w gildii tylko te alty, którymi faktycznie gracie. Nie chcę, żeby ZL - mając tak naprawdę jeden skład rajdowy z niewielką rezerwą - stało się jedną z tych gildii, które rozpychają się w Armory na dwycyfrowej liczbie stron.

Na koniec dodam, że z niektórymi argumentami (nie wiadomo, kto się loguje; była już gildia dla altów i się nie sprawdziła, etc.) się nie zgadzam. Ale w świetle takiego finału naszej debaty nie będę już podejmować na ten temat dyskusji :>
Ranghar - 2008-09-28, 10:29
:
Nightblóód napisał/a:

Co do altow. Ja bym od dawna zmienil nasza mala konstytucje, ze tylko jeden alt-char w gildii bez wzgledu na level.

Ja tez tu popieram pare osob, a szczegolnie ten pomysl Nighta! :)
Zuzana - 2008-09-28, 11:00
:
Jeśli chodzi o moją osobę, to mogę zapytać wprost.

Czy mam się wypisać z gildii??

Dobrze wiem, że w RP w tym miesiącu umieściłem raptem 9 zgłoszeń.
Ale nie ukrywam też, że już od dawna do ZA zapisywałem się sporadycznie... bo nigdy nawet nie byłem brany pod uwagę :) (zdaję sobie sprawę, że palki lepiej się tam sprawdzają niż pryszcze)

Niestety. Charakter mojej pracy nie pozwala mi na rajdowanie tak często jak bym sam sobie życzył. Jeśli jednak rozpoczęcie rajdu przeniesiemy na godzinę 22.00, wtedy będę mógł się pojawiać na prawie każdym z nich. :)
W październiku tego czasu będę miał więcej (zrezygnowałem z drugiego etatu, bo nie wyrabiam fizycznie).

Reasumując... jeśli jestem tylko "zajmowaczem spota", to proszę o info.
Z dużym żalem, ale zwolnię miejsce innym.
Demelain - 2008-09-28, 11:34
:
Zuza, żeby być ścisłym, w tym miesiącu zapisałeś się na 2 z dotychczasowych 12 dużych rajdów (+ na 1 jako not sure, co się nie liczy ofc). Wypady do 10-tek (ZA, Kara) nie są wliczane do regulaminowej puli obecności, co od dawna próbuję Ci wyjaśnić.

Przemyśl sprawę, zastanów się, czy w nieodległej przyszłości możesz nam zaoferować swoją obecność na regulaminowym minimum (czyli na 5 z 10 DUŻYCH rajdów). Powiedzmy, że zaczynamy liczyć od 1 października. Na przeniesienie pory startu na 22.00, jak się zapewne domyślasz, raczej możesz nie liczyć :>