ZL

Z życia gildii - purified twilight opal

nonenalim - 2009-02-24, 18:35
:
Pewne niescislosci:

Cytat:
Ile gemów musielibyśmy wykorzystać w obrębie gildii, żeby zwrócił nam się przepis za 7k golda


Duzo, ale brakujace przepisy (ponad 6) za 3,5k golda zwroci sie szybciej.

Cytat:
eśli martwi Cię rosnąca góra złota w gildiowym banku, poczekaj na Ulduar. Myślę, że Fish Feast (czyli jakieś 25g per wipe) szybko odchudzi nasz budżet.


Ja bede nettlefishe dostarczal za free. Powod: co za roznica czy na wipe ride dla siebie nagotuje zarcia czy doloze moje rybki do wspolnej puli i buffa dostanie 25ppl? Wystarczy, ze 6 osob zamiast ugotowac dla siebie po stacku zarcia wrzuci to do wspolnego gara i naje sie 25 osob, a oszczedzimy i przyprawy.

Cytat:
A co będzie, jak w następnym patchu znerfują Ci profesję (w sensie indywidualnych korzyści), a dołożą nową - bardzo atrakcyjną?
Przyklad z sufitu. Nie bedzie nowej profesji w Wotlk. Obecne przepisy nie beda potrzebne, gdy wejda epickie gemy. Wtedy tez gildii bedzie obojetne czy dana osoba zmieni profesje z nieuzywanymi wzorami czy nie. Mowimy o tu i teraz.


Cytat:
Kto powinien zarabiać na sprzedaży takich gemów w ah, JC czy gildia?
Przy podziale 50/50 oplacic sie to moze obu stronom. JC ma SZANSE odzyskac wlozona kase, a Gildiowicze jej nie wydadza. W nowych gemach sa gemy przydatne dla wszystkich klas, wiec oszczedzic mogliby wszyscy.


Ogolnie zakup takich przepisow moglby miec pewne zalety, a zwazywszy, ze w banku zaraz bedzie 50k zakup przepisow za 3,5 to nie jest wielki uszczerbek. Nie upieram sie jednak, bo korzysci nie sa wielkie poza wygoda i mala oszczednoscia.
Vegelus - 2009-02-24, 18:43
:
Alishya napisał/a:
2. Fish Feast to kolejny przykład, gdzie po prostu opłaca się nam działać wspólnie. Tak jest po prostu dużo taniej, a jednocześnie nikt nie musi się wkurzać, że X lub Y znowu nic nie zjadł przed trudną walką. To świetny sposób na zagospodarowanie wspólnie gromadzonej kasy.

...

a. Nie ma takich gemów, z których korzystaliby wszyscy, więc, żeby było sprawiedliwie, powinniśmy kupować ze wspólnej kasy wszystkie przepisy. Pytanie, czy dla każdego JC? A jeśli nie, to dla którego?

To dlaczego wydawana jest "wspólna" kasa na żarcie, skoro są osoby które z niego nie skorzystają? Tanki, hunterzy (prócz Souca, dla niego to zamiennik), podejrzewam że koty, część melee też.

Pomysł takiej refundacji na recepty wielokrotnego użytku nie jest zły.
Gajanna - 2009-02-24, 18:46
:
Czyli podsumowujac traktujemy gildie jak firme, ktora kase wyda na inwestycje tylko jesli ta inwestycja przyniesie zysk w gotowce... w zwiazku z tym nie wydajemy kasy na inwestycje tylko przejadamy w rybkach tak? :)

ps. Przepraszam ale za leniwa jestem zeby temat rozwijac i prowadzic na forum dyskusje typu demokracja a monarchia ;)

ps2. do Szopa: Takich gemow jest wiecej ale ofc doplaty z gbanku to tez jakas opcja.
nonenalim - 2009-02-24, 19:03
:
Szop imo dyskusja jest o 3,5kg na kilka przepisow, a nie o przepisie za 7k, ktory tak czy inaczej kupie za wlasny gold
Demelain - 2009-02-24, 19:05
:
nonenalim napisał/a:
Duzo, ale brakujace przepisy (ponad 6) za 3,5k golda zwróci sie szybciej.


Ale komu się zwróci? Trzem osobom potrzebującym dwóch gemów raz na dwa miesiące? Ja sobie dwa takie kupiłam. Wydałam prawdziwy majątek - 230g. Teraz chyba jest sporo taniej. Nalim, pomyśl logicznie. Jeśli Tobie nie opłaca się zakup tego przepisu, to dlaczego ma się opłacić gildii? Zrzutka pół na pół nie robi wielkiej różnicy. Nadal ah po prostu wychodzi taniej. Więc po diabła mamy to kupować?

nonenalim napisał/a:
Ja bede nettlefishe dostarczal za free. Powod: co za roznica czy na wipe ride dla siebie nagotuje zarcia czy doloze moje rybki do wspolnej puli i buffa dostanie 25ppl? Wystarczy, ze 6 osob zamiast ugotowac dla siebie po stacku zarcia wrzuci to do wspolnego gara i naje sie 25 osob, a oszczedzimy i przyprawy.


Jeśli nie przeszkadza Ci, że większość nie dostarczy nic, to bardzo proszę. Ja takiego podejścia po prostu nie rozumiem. Pomagać trzeba potrzebującym, a nie leniwym! Zależy nam na stałej dostawie konkretnych ryb. Na dłuższą metę łatwiej to uzyskać, dając ludziom możliwość zarobienia kasy, niż licząc na filantropię. Nie każdy ma czas i ochotę na farmę i stałą działalność charytatywną. Stać nas na to, żeby płacić. A jeśli szkoda Wam na to wspólnej kasy, to rzeczywiście dajmy sobie spokój z passowaniem na zielone i lepsze dropy, wprowadźmy greed, a bank niech się stanie wyłącznie przechowalnią niepotrzebnych śmieci. Z dwojga złego wolę już takie rozwiązanie.

nonenalim napisał/a:
Przyklad z sufitu. Nie bedzie nowej profesji w Wotlk. Obecne przepisy nie beda potrzebne, gdy wejda epickie gemy. Wtedy tez gildii bedzie obojetne czy dana osoba zmieni profesje z nieuzywanymi wzorami czy nie. Mowimy o tu i teraz.


Pomysł zakupu tego przepisu jest bardziej z sufitu. Nie mówię zresztą o nowej profesji, tylko o (zawsze możliwych) zmianach w istniejących. Zgadzam się, że mówimy o "tu i teraz". Tu i teraz zakup tego przepisu jest nieopłacalny. Gdyby nie był, sam byś go kupił. To, że w biznes inwestują wspólnicy, nie oznacza, że stopa zwrotu może być dwa razy niższa, żeby się opłaciło. Naprawdę odrobinę logiki.

nonenalim napisał/a:
Przy podziale 50/50 oplacic sie to moze obu stronom. JC ma SZANSE odzyskac wlozona kase, a Gildiowicze jej nie wydadza. W nowych gemach sa gemy przydatne dla wszystkich klas, wiec oszczedzic mogliby wszyscy.


Próbujesz mi udowodnić, że ZL generuje połowę serwerowego popytu na ten gem? :>

nonenalim napisał/a:
Ogolnie zakup takich przepisow moglby miec pewne zalety, a zwazywszy, ze w banku zaraz bedzie 50k zakup przepisow za 3,5 to nie jest wielki uszczerbek. Nie upieram sie jednak, bo korzysci nie sa wielkie poza wygoda i mala oszczednoscia.


Właśnie o to chodzi, że nie ma żadnej oszczędności, a i wygoda jest wątpliwa. Gildia wyda 3,5k golda (Ty drugie tyle), dzięki czemu gildiowicze nie wydadzą góra 2k golda, no może 3k. Jeśli chodzi o wygodę, mnie łatwiej kupić gem w ah, niż poszukiwać JC online i zawracać mu gitarę.
Demelain - 2009-02-24, 19:20
:
Najpierw apel natury ogólnej:

LUDZIE, MYŚLCIE! TO NIE BOLI!

Vegelus napisał/a:
To dlaczego wydawana jest "wspólna" kasa na żarcie, skoro są osoby które z niego nie skorzystają? Tanki, hunterzy (prócz Souca, dla niego to zamiennik), podejrzewam że koty, część melee też.


Dlatego, Vegu, że redystrybucja nie jest idealnym rozwiązaniem z natury rzeczy. Po prostu każdy ma inne potrzeby. Fish Feast, jak sądzę, przydaje się zdecydowanej większości. Wolelibyśmy, żeby wspólne żarcie przydawało się dokładnie wszystkim, ale po prostu takiego nie ma! To samo dotyczy matsów na enchanty. Pomijając zróżnicowany koszt enchantów, możesz się np. przyczepić, że dual wieldowcy (albo posiadacze tarcz) są do przodu, bo na casterskie offhandy nic się nie zakłada.
Alternatywą jest greed na zielonki i fiolety na rajdach. Jeśli tak wolicie, nie widzę przeszkód, naprawdę.

Vegelus napisał/a:
Pomysł takiej refundacji na recepty wielokrotnego użytku nie jest zły.


Jest! Bo to po prostu wyrzucanie publicznej kasy w błoto! Już lepiej, żeby tej publicznej kasy w ogóle nie było.

Gajanna napisał/a:
Czyli podsumowujac traktujemy gildie jak firme, ktora kase wyda na inwestycje tylko jesli ta inwestycja przyniesie zysk w gotowce... w zwiazku z tym nie wydajemy kasy na inwestycje tylko przejadamy w rybkach tak?


Nie. Traktujemy po prostu publiczne pieniądze nie gorzej niż własne. Nie chodzi o zysk w gotówce, tylko o to, żeby korzyść (niekoniecznie finansowa) przewyższała koszty. W przeciwnym razie zmarnujemy wspólnie zdobyte dobro, zagospodarowując je w sposób, w jaki nikt nie chce zagospodarować własnego, bo nie warto... Naprawdę nie wiem, jak można to jaśniej wytłumaczyć.
Mogę tylko powtórzyć po raz enty: jeśli tak, to już lepiej, żeby tej wspólnej kasy w ogóle nie było i kropka.
nonenalim - 2009-02-24, 19:29
:
Agnieszka ciagle piszesz o PTO, a ja mowie o 2 metagemach, kolorowym tankerskim, 2 deklowo-workowych melee dps itd. koszt na pol to gora 3500, ale nie wazne juz. Nie rozumiem tylko po co nie tak dawno JC mieli ugodnic miedzy soba zakup przepisow, skoro
Cytat:
latwiej kupić gem w ah, niż poszukiwać JC online i zawracać mu gitarę
, gdy wtedy kazdy przepis kosztowal 2k ( za tyle mozna bylo pchnac 3x dragon's eye), a niektore kupowalem tylko po to, zeby byly w gildii.

dla mnie EOT
Diuna - 2009-02-26, 11:02
:
z pewnej rozmowy na VT na poczatku dodatku Agnieszka mowila, aby JC guildiowi podzielili sie w biciu repa tak aby mozna bylo kupic wszystkie recepty za reputacje w podobnym czasie.

Jesli chodzi o temat tych recept juz wyrazilem swoje zdanie... bez sensu kupowac cos, jesli zyski nie pokryja kosztow.. a jak tylko wejda epickie gemy taki przepis bedzie max dla altow np. Z drugiej strony moge sobie zaprzeczyc i powiedziec: "co tam, mamy ponad 50k w banku co za problem 3,5k dla Nalima" ale zdrowy rozsadek wydawanie G musi byc.
Teraz jest duzo G ale moze w 3.1 bedziemy plakac gdzie ten gold

Natomiast opcja greed na zielaki i epiki jest moim zdaniem dosc chora :P
Wole aby zostalo tak jak jest teraz a jesli funduszy bedzie na tyle duzo aby guildia zapewniala mi gemy (pewnie bedzie jakies kopania epickich jak w tbc), jedzenie i moze kiedys flaski ... to bedzie cud miod :D

Przed nami nowy patch, ktory spowoduje napewno szybki wzrost kosztow np w/w jedzenia... enchantow itd...
Gajanna - 2009-02-26, 13:49
:
Szop nie chodzilo o repa tylko o tokeny, ktore jc dostaje za daily questy. Na poczatku dodatku kosztowaly one majatek i gdyby traktowac to w kategoriach oplaca/nie oplaca sie to zaden jc by zadnej recepty w tym czasie nie kupil ;) Dla mnie naturalne bylo wtedy kupowac jednak recepty, zeby w gildii jak najszybciej wszystkie byly i ludzie nie musieli za ciezkie pieniadze kupowac gemow na ah... stad moje zdziwienie ze gildia patrzy na to nieco inaczej.
A co do patcha to gildie, ktore ida do przodu zawsze zarabialy na tych, ktore sobie gorzej radza (sprzedajac to co w nowych instach dropi) wiec tym akurat bym sie nie martwila :)

I zeby juz zakonczyc i wyjasnic wszystko dodam ze wcale nie uwazam, ze kupowanie recept to jedyne sluszne wyjscie bo ma swoje wady i zalety, tak samo jak rozdawanie pieniedzy, ale zaskoczyla mnie po prostu reakcja na ta propozycje.
EOT i skonczmy juz ten watek a najlepiej niech ktos znajdzie nalimowi ten przepis ;)
Demelain - 2009-02-26, 15:00
:
Gajanna, kiedy prosiłam gildiowych JC o uzgodnienie kolejności zakupu przepisów za tokeny (nie pamiętam już, które z Was było pomysłodawcą ;)), zakładałam (jeśli niesłusznie, wyprowadźcie mnie z błędu), że tak czy siak będziecie chcieli kupić wszystkie. Chodziło więc tylko o to, żeby na początku WoTLKa, kiedy na rynku był w tym zakresie ogromny deficyt, jak najszybciej udostępnić gildii pełną paletę gemów, zamiast bezsensownie się powtarzać. Wielu po prostu nie dało się wtedy kupić w ah.

Każda profesja ma swoją specyfikę. Jedna jest tania w levelowaniu, ale recepty są kosztowne (vide JC), inna odwrotnie (np. echanting). Wszyscy swoje rozwijamy - niekoniecznie mając przed oczami wizję kokosów, które w ten sposób zbijemy. Dla mnie to po prostu normalka. Nie uważam tego ani za głupotę, ani za jakiś szczególny heroizm. Po to te profesje wybieramy, żeby był z nich pożytek - dla nas i nie tylko. W grę wchodzi też satysfakcja z wymaksowania postaci, która jest immanentnym składnikiem tej gry. Ale to jest działalność indywidualna. Jeśli działamy na własny koszt i ryzyko, mamy pełną swobodę wyboru. Możemy realizować zyski albo zaspokajać kaprysy czy ambicje kolekcjonerskie lub też realizować misję społeczną ;)

Inaczej rzecz się ma z wydatkami publicznymi. Tu, moim zdaniem, racjonalizm powinien królować niepodzielnie. I właśnie to moje głębokie przekonanie, a nie przemożna niechęć do inwestowania, powoduje, że się tak upieram. Ty uważasz, że dla gildii byłoby lepiej, gdyby miała u siebie wszystkie przepisy. A ja kalkuluję i wychodzi mi, że wcale nie. Strasznie się wystrzegam działania a la europejski rząd, czyli świadczenia ludziom "darmowych" usług, za które de facto ciągnę od nich kasę parę razy większą niż wydaliby na rynku. Zgoda, że kasę i tak ciągnę (bo sprzedajemy wspólnie zdobyte dropy). Jest jej znacznie więcej niż się spodziewaliśmy. Ale to nadal nie powód do ekstrawagancji na publiczny rachunek. Powtarzam, lepiej już ten gold ludziom wypłacić i niech każdy zrobi z nim, co chce. Na razie jednak proponuję poczekać. Od dodatku upłynęły dopiero trzy miesiące z hakiem. Może znajdziemy jakieś sensowne i korzystne (w kategoriach racjonalnych) zastosowanie.

PS. Trudno o EoT, jeśli każdy w zamykającym poście podtrzymuje swoje stanowisko ;)
Frosthammer - 2009-02-26, 15:32
:
Moim zdaniem ta kasa może w przyszłości być jeszcze sto razy do wykorzystania. Wystarczy spojrzeć choćby na SR gear z TBC, który sobie finansowaliśmy w dużej mierze z własnych kieszeni - teraz, kiedy Blizzard wprowadziłby coś takiego gildię stać byłoby na kupienie matsów na ten gear, a i tak zostałoby jeszcze sporo golda. Nigdy nie wiemy co przyniesie jutro i już moim zdaniem lepiej tą kasę zostawić samą sobie niż wydawać na rzeczy zupełnie niepotrzebne/nieopłacalne.
Nightblóód - 2009-02-26, 16:38
:
Gajanna ma racje i Alishya ma racje, tylko nie wiadomo czyja racja jest silniejsza :) - dlatego nie mozna zamknac tak latwo tematu. Podobnie jak Alishya, jak jakis JC jest online to prosze o wyciecie gemow, jak nie ma to ide na AH i kupuje. Ceny nie sa az tak porazajace za gemy, jak za te nieszczesne przepisy. Z drugiej strony nie mam jakis problemow z tym aby graczowi gildia zafundowala przepis nawet w 100%, skoro ma to i NAS i jego uszczesliwic. Oczywiscie, jest to byc moze kwestia ustalenia zasad. Czasami wystarczy zwykla deklaracja ze gracz po kolejnych patchach bedzie nadal rozwijal swoja profesje, czasami moze cos wiecej np.: wrzuci czasami do gildiowego banku kilka najbardziej chodliwych gemow. Mysle ze zamiast pisac ten "wall of text" nalezalo przygotowac propozycje fundowania przez gildie przepisow i poddania ocenie.

Howk!

PS. kergoth nadal jestem na Ciebie wsciekly za wczorajsze :D
Ranghar - 2009-02-26, 17:02
:
Nightblóód napisał/a:
Gajanna ma racje i Alishya ma racje, tylko nie wiadomo czyja racja jest silniejsza :)

Był taki stary dowcip, którego do konca nie pamiętam, ale wpisywal sie w ten klimat. Szlo to jakoś tak, ze klocilo sie dwoch gości, do ktorego z nich należy kapelusz. Przechodził stary rabin, usłyszał kłótnię, podszedł i spytał sie, o co chodzi. Wtedy jeden z nich przedstawił swoje argumenty, na co rabin odpowiedział:
- Masz racje synu, kapelusz należy do ciebie.
Slysząc to, drugi zaprotestował i wyłuszczył swoje kontrargumenty. Rabin go wysłuchał i mówi:
- Dobrze mówisz synu, tobie należy się ten kapelusz.
- Ależ to nie może tak byc Rabi, że ja mam rację i on ma rację!
- Masz rację synu...
nonenalim - 2009-02-27, 14:48
:
Kupilem juz wieksosc przepisow z wyjatkiem: PTO, [wow]Sovereign Twilight Opal[/wow] ( te planuje nabyc) oraz [wow]Beaming Earthsiege Diamond[/wow], [wow]Thundering Skyflare Diamond[/wow] co do ktorych mam wrazenie, ze sa slabe, jesli jednak ktos uwaza inaczej prosze o info.
nonenalim - 2009-02-28, 01:07
:
UWAGA: kupilem przepis, prosze o nie kupowanie nastepnych