ZL

Z życia gildii - EPGP oraz dyskusja o kijach, marchewkach i innych osłach

Demelain - 2008-07-08, 11:20
: Temat postu: EPGP oraz dyskusja o kijach, marchewkach i innych osłach
Zachęcam do kontynuowania poniżej.

[Dzisiaj 23:25] Kwinto: http://code.google.com/p/epgp/ - ciekawostka zamiast dkp. Na SSG uzywana miedzy innymi przez CoI. Nie wiem tylko, czy sobie chwalą, ale wygląda na bardzo sprawiedliwe
x e [Dzisiaj 8:24] Keleborn: Na WOTKL jak znalazł:p
x e [Dzisiaj 8:24] Keleborn: Widziałem też dziwny system w The Sentenced - roll + stały przelicznik za frekfencję, czy jakoś tak
x e [Dzisiaj 8:25] Keleborn: ale to dziwne było:P
x e [Dzisiaj 9:35] Vatrass: ja w starej gildii korzystalem z czegos co sie zwalo Karma Points za kazdy raid dostawalo sie punkty ktore sie zbieraly max do 99 i byly wykozystywane podczas rolowania,rolujacy mogl urzyc zebranych punktow lub nie wtedy praktycznie kazdy mial rowne szanse na zdobycie dropa nie tak jak z dkp jest
x e [Dzisiaj 10:27] Semthril: EPGP wyglada na bardziej sprawiedliwy, aczkolwiek jest lekko zawily...
x e [Dzisiaj 10:44] Alishya: nie jest taki zawiły, jeśli wszystko liczy automatycznie po ustawieniu opcji... w sumie system wydaje się niezły, aczkolwiek ja uważam, że każdy algorytm wyliczania "obiektywnej" wartości przedmiotu jest gorszy od licytacji... myślę sobie, że można by ten system zaimplementować już teraz, żeby pochodził.... nie będziemy go stosować, ale moglibyśmy przed WoTLK sprawdzić, jak działa
x e [Dzisiaj 10:49] Alishya: w sumie widzę jeden naprawdę słaby punkt: EPGP jest modem do WoWa, co oznacza, że - jak każdy mod - może się wyłożyć... a nuż coś zaszwankuje przy robieniu backupu i psikus
x e [Dzisiaj 10:50] Wilk: licytacja, to imo taka gra w grze :) bardzo to lubie. Ciekawie funkcjonowalby taki system w przypadku takich klasospecow jak feral, ktory chcac grac na 100% musi wydawac w praktyce 2x wiecej dkp (dba o 2 rozniace sie calkowice sety)
x e [Dzisiaj 11:10] Vegelus: Ooo właśnie, tak jak Wilk napisał - brak licytacji to samo zuo, tyle dodatkowej frajdy odbierać.
x e [Dzisiaj 11:13] Kwinto: ale z drugiej strony wydaje ich mało, bo nie ma praktycznie konkurencji do lootu :) - co widać np po tym, że w <ZL> oba ferale są w pierwszej dziesiątce najbogatszych dkpowiczów :)
x e [Dzisiaj 11:15] Kwinto: ale podoba mi się jedna zasada, jaką mają CoI: +10 EP za bycie na właściwej postaci, inwajtniętej do rajdu, przygotowanej i czekającej pod instem, sprawdzane na dziesięć minut przed rajdem.
x e [Dzisiaj 11:16] Nadhira: fajne :D
x e [Dzisiaj 11:17] Kwinto: jak szkoliliśmy naszego psa, to takie podejście nazywało się "pozytywnym wzmocnieniem".
x e [Dzisiaj 11:17] Kwinto: i działa :)
x e [Dzisiaj 11:17] Wilk: bogaci... akurat tak sie zlozylo, ze oba ferale lekko "nołlajfujom" :P
x e [Dzisiaj 11:18] Kwinto: nie karze się za niezrobienie czegoś, tylko nagradza za zrobienie
x e [Dzisiaj 11:21] Nadhira: no tak, wtedy to motywuje do robienia czegos :)
x e [Dzisiaj 11:22] Takin: jakbys Kwinto jescze zechcial zobacyzc roznice miedzy psami a ludzmi...ale to inna bajka :>
x e [Dzisiaj 11:23] Kwinto: największy problem (przy wychowyaniu psa tą metodą :) ) to na początku powstrzymać się przed przypieprzeniem klapsa, jak coś zrobi źle :)
x e [Dzisiaj 11:26] Kwinto: tak, Takin, pamiętam jeszcze, że liczyć na to, że na hmmm... coponiektórych nie trzeba będzie czekać przed rajdem, to jak liczyć na cud, niezależnie od tego, jaką karą -dkp się groziło.
x e [Dzisiaj 11:40] Takin: no widzisz, jednak jestes w stanie logicznie myslec :)
x e [Dzisiaj 11:44] Kwinto: na tym właśnie polega różnica między grożeniem -dkp (co czyni ludzi nieszczęśliwymi i jest demotywujące) a zachęcaniem +dkp (co ich uszczęśliwia i motywuje). Wierzę, że ty też jesteś w stanie logicznie myśleć i zauważysz tę różnicę :)
x e [Dzisiaj 11:45] Takin: wiesz, zacytuje kogos, kto uwazany jest za guru managerow "Miedzy kija a marchewke mozna wstawic tylko osla" (lub jakos podobnie). Ufarm, ze znajdziesz odniesienie.
x e [Dzisiaj 11:45] Takin: buh, literowek masa - ufam*
x e [Dzisiaj 11:47] Takin: nie wspominajac ze teoria kara-demotywacja, nagroda-motywacja jest bardzo prymitywna i zdewaluowana juz dawno temu
x e [Dzisiaj 11:48] Takin: na gruncie psychologii, nie siegajac nawet do teorii zarzadzania
x e [Dzisiaj 11:52] Kwinto: says who?
x e [Dzisiaj 12:01] Takin: google it?
x e [Dzisiaj 12:01] Takin: chyba ze chcesz zebym ci podal tytuly ksiazek do ktorych i tak nie zajrzysz
Kwinto - 2008-07-08, 11:26
:
psuja
Demelain - 2008-07-08, 11:38
:
Kwinto, może i nagradzanie ludzi za to, że robią rzeczy oczywiste i podstawowe, działa. Bez względu na to, jak daleko posunęli się w komplikowaniu tematu spece od zarządzania, takie podejście ma zapewne fundamenty w ludzkiej naturze. Ale ja tak po prostu nie mogę. Dostaję drgawek na myśl, że mam się nad kimś roztkliwiać "o jak ty ślicznie strzelasz z szadołbolcika, naprawdę pięknie" :P Może to kogoś pozytywnie wzmacnia (mam nadzieję, że nikogo z nas ;)), ale to po prostu wbrew mojej naturze. Takie skrzywienie psychiczne i kropka. Mam świadomość marności tego świata, ale zachowuję się, jak gupia idealistka. Spodziewam się po dorosłych ludziach, że będą się zachowywali jak dorośli ludzie i takie tam pierdoły.
W takim np. ZL oczekuję od wszystkich naiwnie, że największą motywacją będą osiągane wspólnie sukcesy, że wszyscy będą się starać z całych sił, że - jak coś komuś nie wychodzi - to zrobi wszystko, żeby wychodziło.
Chętnie chwalę za kawał dobrze wykonanej roboty, poradzenie sobie z czymś trudnym i takie tam. Ale śliczne szadołbolciki (bez niepotrzebnej dosłowności) po prostu nie przechodzą mi przez gardło ;)
Wilk - 2008-07-08, 11:42
:
eeee... nie będzie +dkp za śliczne swipiki i combat resiki? :P
Demelain - 2008-07-08, 12:30
:
Nie będzie. Takinek, Wilczek, Daaronik, Gajanka... zapomnijcie ;)
Gajanna - 2008-07-08, 13:06
:
Alishya napisał/a:
Nie będzie. Takinek, Wilczek, Daaronik, Gajanka... zapomnijcie ;)


Ojej... trafilam na liste :>
Demelain - 2008-07-08, 13:09
:
Czarną... jak zwykle :>
Vatrass - 2008-07-08, 13:18
:
Alishya napisał/a:
Ale śliczne szadołbolciki


kurza melodia a ja tak no to czekalem a tu lipa widze :P
Strasia - 2008-07-08, 13:31
:
Alishya napisał/a:
Spodziewam się po dorosłych ludziach, że będą się zachowywali jak dorośli ludzie i takie tam pierdoły.


młachachachacha
Restor - 2008-07-08, 13:40
:
Alishya napisał/a:
W takim np. ZL oczekuję od wszystkich naiwnie, że największą motywacją będą osiągane wspólnie sukcesy, że wszyscy będą się starać z całych sił, że - jak coś komuś nie wychodzi - to zrobi wszystko, żeby wychodziło.
Chętnie chwalę za kawał dobrze wykonanej roboty, poradzenie sobie z czymś trudnym i takie tam. Ale śliczne szadołbolciki (bez niepotrzebnej dosłowności) po prostu nie przechodzą mi przez gardło ;)


No kiedy o to właśnie chodzi. Rozumiem, że Kwinto chce nas pozamieniać w posłuszne pieski, które będą się stawiały w rządku o wyznaczonej godzinie i ładnie szczekały żeby dostać smakołyk (DKP). Chyba jednak warto sięgnąć do motywacji o której wspomniałaś - wspólnym sukcesie, satysfakcji z dobrze wykonanej roboty. Możesz to nazywać komplikowaniem tematu przez speców od zarządzania, ale właśnie sama doskonalne taką postawę o jaką chodzi zaprezentowałaś. :)
Kwinto - 2008-07-08, 16:44
:
Takin takin... Posługując się twoim językiem - to już nie mój cyrk, nie moje małpy. Nie mam zamiaru nikogo zamieniać, tylko mówiłem o tym, że na ludzi, którzy grają z własnej nieprzymuszonej woli lepiej działa podejście nagradzania za wysiłek niż karania za olewnictwo. Tym bardziej, jeśli na mówieniu o karaniu się kończy i w efekcie wszyscy zaczynają olewać, skoro kar żadnych de facto nie ma.
A zniżać się do bezsensownej adpersonalnej dyskusji w twoim stylu nie mam zamiaru, ale znamienne jest to, że przeciw zmianom zawsze najgłośniej protestują osoby, które z niedoskonałości obecnego systemu czerpią najwięcej korzyści (bo na przykład na nie trzeba zawsze czekać przed rajdami :> )
Kwinto - 2008-07-08, 16:58
:
Alishya napisał/a:
Chętnie chwalę za kawał dobrze wykonanej roboty, poradzenie sobie z czymś trudnym i takie tam. Ale śliczne szadołbolciki (bez niepotrzebnej dosłowności) po prostu nie przechodzą mi przez gardło ;)


Aga, wiem o tym :) Ale problem polega na tym, że jeżeli nie ma namacalnej różnicy (np w DKP) między przyjściem na czas na rajd a minimalnym spóźnieniem się - ludzie zaczynają się spóźniać. Można wprowadzić tę różnicę na dwa sposoby - karać spóźnialskich albo nagradzać punktualnych. W karaniu spóźnialskich nigdy nie byliśmy dobrzy, zawsze przymykaliśmy oko, bo z jakiegoś powodu coś tam wydawało się niesprawiedliwe albo o małej szkodliwości społecznej. Resztę sobie dopowiedz :)

Ale powtarzam - nie mam zamiaru w żaden sposób wpływać na to, jak postępuje <ZL>, bo nie mam do tego żadnego prawa - tylko dyskutowałem nad teoretycznymi zagadnieniami systemu CoI, tak jak kiedyś nad zaletami i wadami korwinizmu :)
Rooshoffa - 2008-07-08, 17:33
:
-dkp jest fajne! ;>
Restor - 2008-07-08, 17:49
:
Kwinto jak zwykle robi sztuczne problemy. Agnieszka, może przypomnij mu, mimo tego że nie jego cyrk, kiedy się ostatnio spóźniłem na rajd, proszę.
Antosia - 2008-07-08, 18:01
:
Kwinto napisał/a:
Takin takin... Posługując się twoim językiem - to już nie mój cyrk, nie moje małpy
:evil: