Alishya napisał/a: | ||
krassnahll napisał/a:
Zdaje mi się, że zjadłeś "się". O dziewczynkach nie wspomnę... :P |
Kwinto napisał/a: |
JKM na pewno powiedziałby, że to bardzo toksyczny układ jest, jak w jakiejś bandzie rządzi dziewczynka... :) |
Kwinto napisał/a: |
Słyszałem o istnieniu ludzi, którzy twierdzą, że palki są lepszymi lekarzami tanków od priestów, więc nie widzą powodu ryzykować ustawiania priestów jako healerów MT :) |
Kwinto napisał/a: |
Bo patrząc na "fakty statystyczne", to "statystyczny" człowiek ma jedno jądro i jeden jajnik... |
Kwinto napisał/a: |
Więc jeśli facet ma 30% na dobre rządzenie, a kobieta 10%, po co ryzykować z kobietą? Tak na zdrowy rozsądek. |
Dariush napisał/a: |
Protestuję natomiast gorąco przeciwko wszelkim "faktom" statystycznym, prasowym i innym takim. Fakt to zaistniały element rzeczywistości, więc albo coś jest faktem albo ktoś źle przeprowadza badania statystyczne lub błędnie interpretuje jego wyniki :D |
Kwinto napisał/a: |
Słyszałem o istnieniu ludzi, którzy twierdzą, że palki są lepszymi lekarzami tanków od priestów, więc nie widzą powodu ryzykować ustawiania priestów jako healerów MT :) |
Alishya napisał/a: |
Statystyka jest wtórna wobec rzeczywistości, nie ma mocy sprawczej. Czyli, nawiązując do Twojego przykładu, prawidłowo można ująć to tak: szansa znalezienia kobiety nadającej się do rządzenia jest trzykrotnie mniejsza niż prawdopodobieństwo wyszukania takiego faceta. Ale wciąż nie jest to informacja o konkretnym facecie, czy konkretnej kobiecie, z którymi mamy do czynienia. Czy teraz to jasne? |