ZL
Taktyki - Leotheras - komentarze
Vegelus - 2008-02-26, 07:09
:
Wall of text!
Didimos - 2008-02-26, 08:08
:
Ale choć raz przeczytać warto :)
Nadhira - 2008-02-26, 08:24
:
ano warto :) to kiedy bijemy leo?? :D
Dariush - 2008-02-26, 09:07
:
...
Vegelus - 2008-02-26, 09:37
:
Wiem, wiem, ja nie jestem Strasiem :P.
Co do demonów - z tego co mi wiadomo, pety już nie bugują ich ubijania i można się nimi wspomagać. Ale jeśli ktoś się tego boi, to niech zadba wyłącznie o to, żeby to on miał killing blow.
Dariush - 2008-02-26, 09:43
:
...
Vegelus - 2008-02-26, 10:01
:
Tak, pamiętam, wtedy się bugowały. Ale od 2-3 miesięcy wygląda na to, że wszystko jest ok (sądząc po postach na EJs).
nonenalim - 2008-02-26, 11:26
:
bosik wyglada na typ, ktorego ta gildia nie lubi i sie z nimi meczy.. ;] jak jest resetowane aggro, trzeba sie gdzies ustawiac i dbac o swoja przezywalnosc to sa z tym problemy. coz... szkoda, ze to nie kolejny Maulgar czy Lord, ktorego polozylismy w piatek, bo tego typu bossow mozemy klasc 3 nowych w czasie jednego rajdu :P w piatek repairboty beda mialy eldorado ;D
Kwinto - 2008-02-26, 11:29
:
I BARDZO DOBRZE! NARESZCIE!
<3 WYZWANIA!
Keleborn - 2008-02-26, 11:31
:
Da się dojść do niego omijając innych bossów w SSC?
Dariush - 2008-02-26, 11:35
:
...
Nadhira - 2008-02-26, 12:03
:
yarrrrrr to moze dzis?? :D
Crakuf - 2008-02-26, 12:17
:
i tak praktycznie został nam tylko On jeden, wiec dzisiaj możn byłoby zrobic ze 2 pule. nawet po to aby zobaczyc cała walke, miejsce i sposob na uciekanie przed whirlem.
Na slepaku byłem jeszcze jako rogal w GP, i z tego co zauwazyłem - jest chyba drugim trudnym bosem po Vashj w SSC. Trudnym = fajna walka. Głupio tutaj nieco wspominac ze GP po kilku wipach na slepaku.. rozpadła sie...
A dodam jeszcze ze uwielbiam słuchac tych wrzasków na vencie po first kilu :)
Nightblóód - 2008-02-26, 15:27
:
niom, najlepiej miedzy wiadomosciami a panorama :D ... znajdzcie locka ktory ma gear z 375 fire rezz i do tego sie respectnie na 2 szalencze proby ..wtedy i ja IN :)
Dariush - 2008-02-26, 15:28
:
...