ZL

Rajdy - RL

Kev - 2015-01-25, 22:25
: Temat postu: RL
Proponuję, aby gildia jednak wybrała sobie RL jako osobę odpowiedzialną za prowadzenie rajdu, głos decyzyjny i bezdyskusyjny w trakcie oraz za przygotowanie taktyki uwzględniającej nasze możliwości, tak aby w czasie rajdu ćwiczyć coś z sensem i nie marnować czasu na pogaduchy w trakcie co należny zmienić lub zmodyfikować. Kombinujemy jak tu sobie ulżyć a to dodatkowymi healerami, a to tankami bo gracze ZL nie potrafią wyjść z ognia, bez informacji z TSa odbiec z debuffem czy cokolwiek innego.

Panuje burdel i bezhołowie, a tak grać progresywnie się nie da.

Skoro inne gildie, nie tylko te światowe są w stanie coś zabić za pomocą tej samej taktyki - to logiczne by było, aby samemu sobie tego nie utrudniać i udziwniać a nauczyć się dobrze grać daną walkę zgodnie z założeniami taktyki.

Taktyka zakłada 4 healerow? To idziemy we 4, i wipujemy tak długo aż wszyscy nauczą się, że z ognia trzeba spierdal** w podskokach.

Mamy czyścić tylko jedną stronę na górze? To czyścimy, niezależnie czy na logikę im więcej wyczyścimy tym większy profit bo w naszym przypadku tak nie działa.

Nie wymyślajmy prochu, tylko użyjmy sprawdzonej receptury.
Wesel - 2015-01-25, 22:35
:
popieram w 100% to co napisał w/w, powinna być jedna osoba, która mówi co jak robimy, a układanie nowej taktyki bo nie chce sie komuś wychodzić z ognia bo mu dps spadnie/inne bliżej nieokreślone ulomnościm, nie ma żadnego sensu, bo ani lepszymi graczami od tego się nie staniemy, ani zysku w tym żadnego, poza lenistwem. Inne gildie mogą mieć 1 RL, my mamy 19 w 20 osobowym rajdzie. Demokracja fajna rzecz, tylko ch...a na rajdach.
Vegelus - 2015-01-25, 22:40
:
+1
Demelain - 2015-01-26, 08:04
:
Ja też popieram. Jakiś chętny? Dyniek? A może Tirka? :P
Dynia - 2015-01-26, 09:07
:
Jeżeli większość będzie chciała to mogę prowadzić raidy, dla mnie to nie problem - i tak to robię po części teraz ;)
Kev - 2015-01-26, 09:11
:
No to mamy 3 głosy na Dynie. Ktoś jeszcze chce zgłosić kandydaturę swoją lub czyjąś i oddać głos? Ktoś z szanownej oficerki?
Restor - 2015-01-26, 09:54
:
Też jestem za Dyńkiem, tylko jeśli ma być jeden decydujący głos, to Dyniek musi się porządnie na rajd przygotować. Raczej jeden filmik nie wystarczy, potrzebne pełne zrozumienie i warto mieć w zanadrzu jakąś alternatywe, gdy jakaś część taktyki szwankuje w wykonaniu 'ZL style'. Pytanie czy się podejmie(sz)?
Wilk - 2015-01-26, 10:12
:
hej hej, zabiliśmy właśnie bossa, który zupełnie nie sprzyja naszemu "zl-style". Nawet fajny kill wziął się i wyszedł. Frustracja narasta szybciej u tych, którzy odrobinę wcześniej przestają popełniać błędy na bosie. Imo trochę chaosu i podśmiechujek nawet pasuje do tej gildii, fajnie się oszukiwać, ale absolutnie nie jesteśmy jakimiś pro-wymiataczami i troszkę przykry taki topik, szczególnie po killu imperatora. Dynia bardzo fajnie prowadził rajd altowy, wyszło dużo lepiej, niż można się było spodziewać. Być może jest urodzony do tego, ale nie spotkał się z żadnym problemem w trakcie tego rajdu (może nie licząc Decika ;)) Agnieszka prowadzi rajdy od prawie 10 lat i to właśnie przy jej rl-owaniu gildia osiągała największe sukcesy. TBH, nie kcem zmian :P

Fakt, czasem za dużo gadamy i nie uczymy się, pewnie przez te tysiące wątpliwości na ts-ie zrobimy kilka prób mniej, ale k.....a my się możemy ścigać z pug-ami a nie czołówką :) Mniej gadania, jestem za, ale bez zmian systemowych, bo foch!
Dynia - 2015-01-26, 10:22
:
Coś w tym jest co wilku pisze. Ja mogę spokojnie pomagać w przygotowaniu taktyk itd. jedyne co to po prostu trzeba by było uregulować kwestię osób które nie rozumieją taktyki, nic nie wnoszą a najgłośniej krzyczą :)
Wesel - 2015-01-26, 11:31
:
Wilk napisał/a:
hFrustracja narasta szybciej u tych, którzy odrobinę wcześniej przestają popełniać błędy na bosie. Imo trochę chaosu i podśmiechujek nawet pasuje do tej gildii, fajnie się oszukiwać, ale absolutnie nie jesteśmy jakimiś pro-wymiataczami i troszkę przykry taki topik, szczególnie po killu imperatora. D


ergo, tłumaczenie ze nie jestesmy wymiataczami nie zwalnia nas z tego ,zeby dązyć do tego zeby być coraz lepszymi graczami. Bo jak ktoś myśli ze więcej dpsunie zrobi/więcej dmgu nie uniknie, to średnio ma pojęcie o swojej klasie
wilk, mnie podśmiechujki np : srednio pasują jak popełniamy elementarne błędy na banalnych mechanikach - fajnie by było, żeby zamiast ćwiczyć głupie komentowanie , ludzi ćwiczyli przebieranie nóżkami na bossie.

Wilk napisał/a:

Fakt, czasem za dużo gadamy i nie uczymy się, pewnie przez te tysiące wątpliwości na ts-ie zrobimy kilka prób mniej, ale k.....a my się możemy ścigać z pug-ami a nie czołówką :) Mniej gadania, jestem za, ale bez zmian systemowych, bo foch!


wlasnie od tego jest RL Wilq, żeby zamiast podejmować dyskusje, podejmować decyzje. Ile te wspomniane dyskusje dały na imp hc? ile czasu dyskutowaliśmy, aż wydyskutowaliśmy ze potrzebujemy priesta?
poza tym ,co to za pomysly ze ściganiem się z pugami, juz nie pamiętasz, jak chcialeś top10 shadowsonga atakować ZLem? :P

a poza tym, moj głos też jest na Dynie, ale żeby to miało rece i nogi to RL musi być dyktatorem, a nie wiem czy Dynia spacyfikuje nasze przemądrzałe i przeświadczone i własnej zajebistości grono. No i musi umieć uciszyć pierwszą gadule RP :mrgreen:
Demelain - 2015-01-26, 12:37
:
Wilk napisał/a:
Agnieszka prowadzi rajdy od prawie 10 lat


Wilku, problem w tym, że od paru lat nie prowadzę - z kilku powodów, ale to nieistotne. Robię tylko inwajty (właściwie same się robią), pilnuję, żeby wszyscy zeżarli, i oczywiście podpowiadam w trakcie walki, kiedy już sama przestanę się gubić ;) I nadal zamierzam to robić, ale pewnych obowiązków, które leżą odłogiem, się nie podejmę.

RL jest ZL potrzebny tak naprawdę głównie do tego, żeby przygotowywać taktyki i dzielić role na walce. Resztę i tak będziemy robić zespołowo, więc nie powinna to być osoba o nadmiernie wybujałym ego, która chce mieć wyłączność na TSie. W ZL to po pierwsze - niemożliwe, a po drugie - niepotrzebne. Nie zamieniłabym naszych nieco chaotycznych, rozkrzyczanych wycieczek na profesjonalne mordowanie w grobowej ciszy :>

O zamordyzmie, Wesel, raczej musisz zapomnieć (albo poszukać go w innej gildii), co nie znaczy, że decyzje mają zapadać demokratycznie. Zarządzanie czymś nie wyklucza konstruktywnej dyskusji (choć nie ma sensu przedłużać jej w nieskończoność). W ewentualnym pacyfikowaniu chętnie Dynię wesprę, natomiast od niego będę oczekiwała przygotowania taktycznego - w miarę możliwości uwzględniającego specyfikę naszych graczy, a bywają naprawdę specyficzni ;)

Reasumując - nie chodzi o żadną rewolucję, tylko o to, że Dyniek będzie opowiadał taktykę i dzielił role przed nowym bossem, mając mandat RLa (czytaj, parzenie herbatki w trakcie będzie wysoce niewskazane, niestosowanie się do taktyki - również). Będzie też mógł opierdalać do woli - boję się tylko, że nie ma do tego wielkiej skłonności, bo to chłopak wesoły, pogodny i o sercu miękkim jak skarpetki wypłukane w Silanie ;) Jestem jednak głęboko przekonana, że w tym zakresie Resor z Kevem i Najtem chętnie go wesprą :P I dobrze.
Wilk - 2015-01-26, 12:48
:
Wesel napisał/a:
poza tym ,co to za pomysly ze ściganiem się z pugami, juz nie pamiętasz, jak chcialeś top10 shadowsonga atakować ZLem?


Tak, pamiętam, przeszło mi.

Demelain napisał/a:
Będzie też mógł opierdalać do woli - boję się tylko, że nie ma do tego wielkiej skłonności, bo to chłopak wesoły, pogodny i o sercu miękkim jak skarpetki wypłukane w Silanie Jestem jednak głęboko przekonana, że w tym zakresie Resor z Kevem i Najtem chętnie go wesprą I dobrze.


Coś mi się zdaje, że jesteśmy już w większości za starzy i zbyt poważni (mimo zabaw animkami), żebyśmy mogli się tak beztrosko "opierdalać". Obawiam się, że to może niebezpiecznie zbliżyć się do zwykłego chamstwa i skutkować ragequitami... ne podoba mi się. Coś innego się kryje w sformułowaniu "zwrócić komuś uwagę, że popełnia błędy", wesprzeć się ewentualnie na logu itp, niż kogoś "opierdolić".

Demelain napisał/a:
ilku, problem w tym, że od paru lat nie prowadzę - z kilku powodów, ale to nieistotne. Robię tylko inwajty (właściwie same się robią), pilnuję, żeby wszyscy zeżarli, i oczywiście podpowiadam w trakcie walki, kiedy już sama przestanę się gubić


Masz decydujący głos jeśli chodzi o przyjętą taktykę, dla mnie to rl-owanie.
Wesel - 2015-01-26, 12:58
:
ale w takim układzie, bez zamordystycznym ,funkcja RLa nie ma sensu. Mozę mylimy wizję tego kim powinien być RL - moim zdaniem, on jest od jasnego ustalania jak robimy, my tego planu się uczymy, i go wykonujemy, a nie od poddawania tego na debate, co my czynimy.

i tak, jestem za ciszą w czasie encounterow, ale o tym juz nieraz rozmawialiśmy, i jesteś nieprzekonywalna w tym zakresie, więc tego tematu kontynuował nie będę.
Wesel - 2015-01-26, 13:03
:
Wilk napisał/a:


Coś mi się zdaje, że jesteśmy już w większości za starzy i zbyt poważni (mimo zabaw animkami), żebyśmy mogli się tak beztrosko "opierdalać". Obawiam się, że to może niebezpiecznie zbliżyć się do zwykłego chamstwa i skutkować ragequitami... ne podoba mi się. Coś innego się kryje w sformułowaniu "zwrócić komuś uwagę, że popełnia błędy", wesprzeć się ewentualnie na logu itp, niż kogoś "opierdolić".


jakoś Najtowi to nie przeszkadza, i nikt się o jego chamskie dopiepszanie nie obraża...już nie róbmy się ludźmi delikatnych serc. Czasem pare męskich słów potrafi zdziałać cuda i czasami ktoś się "budzi". Jakbym miał ragequitować po każdym "chamskim opierdolu" to bym nie dolevelował tu nawet postaci bez quita :mrgreen:
Jak pół gildii cisneło z Kwinty szydere, to ci to nie przeszkadzało ,a prawda jest taka, ze takie coś wkurza co najmniej tak samo.
Demelain - 2015-01-26, 13:05
:
Wilk napisał/a:
Masz decydujący głos jeśli chodzi o przyjętą taktykę, dla mnie to rl-owanie.


Tylko dlatego, że ktoś musi w końcu przeciąć dyskusję - a nie z powodu merytorycznej przewagi, bo nie jestem przygotowana taktycznie (mam tylko musk). Więc dla mnie to nie RL-owanie - w ZL po prostu od dawna nie ma RL-a.

Wilk napisał/a:
Obawiam się, że to może niebezpiecznie zbliżyć się do zwykłego chamstwa i skutkować ragequitami... ne podoba mi się.


Tzn. obawiasz się, że chłopaki zmienią się z dnia na dzień z sympatycznych złośliwców w niemytych chamów, czy po prostu ujawnią z dawna skrywane prawdziwe oblicze? :>
A może po prostu forumowym zwyczajem wykorzystujesz pretekst, żeby sobie pospamować - nieważne jak bardzo o nic nie chodzi? :P