ZL
Taktyki - SoO Mythic
Tirranne - 2014-10-26, 13:25
: Temat postu: SoO Mythic
Dobra ludzie. Czytamy :mrgreen:
Większość strategii i takich innych zawiłych rzeczy znajdziecie tutaj i tutaj w 3D wideuo.
Dzisiaj zaczynamy od Sha of Pride.
Skrócę leniwym, albo zbyt zajebistym żeby doczytać ;)
SHA OF PRIDE
Walka jest okrytnie interwałowa. Najpierw mamy ziajoki, później labirynt, następnie więzienia, później adda na plecach, a kończymy wielkim brzydkim aoe od bossa.
Teraz po kolei:
1. najpierw zbiegamy się do bossa, żeby tank mógł łatwiej zebrać ziajoki
2. jeśli w pobliżu zauważymy, że możemy zaatakować kogoś z rajdu NATYCHMIAT trzeba to zrobić. W ten sposób uwalniamy osobę z labiryntu. Jeśli wpadniesz w labirynt, to zaczynasz grać w pacmana; czyli włącza ci się autorun, nie możesz wbiec w ścianę, ani dać się dogonić mobkom. Zbierasz żółte kulki, żeby szybciej wydostać się z labiryntu.
3. osoby w więzieniach trzeba oczywiście uwalniać natychmiast. Robimy to poprzez stawanie na trzy spoty umieszczone dookoła takiego więzienia.
4. moba na plecach zabijamy niezwłocznie, żeby nam kuku nie zrobił.
5. aoe bossa to wrzód. Mamy dodatkowy pasek który pokazuje jak bardzo jesteśmy zajebiści. Dopóki masz tylko 25 punktów zajebistości (albo mniej) to nawet nie musisz się ruszać, kiedy boss ma tym uderzyć. Jeśli jesteś zajebisty na poziomie 25 - 50 to musisz odbiec od reszty, 50 - 75 z kolei spawnuje zonę gdzieś koło ciebie --> żeby twoja zajebistość nie wybuchła musisz w niej stanąć. Nigdy nie byłem bardziej zajebisty jak 75 więc nie pamiętam co się wtedy działo. Przy zajebistości na 100% zamieniasz się w swoją starą i wipujesz raid. Simple as that ;)
Aha!
I TRZEBA ZAMYKAĆ FISIURY! (najlepiej od razu po aoe bossa lub po jakielkolwiek z innych mechanizmów opisanych powyżej - i jak najczęsciej).
Każdy gracz może zamknąć 1 fissure na minutę.
GALAKRAS
Mamy tutaj 2 fazy. Najpierw fale addów, później sam boss.
Pewnie i tak będziecie na dole a na wieże będzie biegać doborowa kompania, więc musicie uważaj na kilka rzeczy, mianowicie:
1. Przerywamy heal szamanom.
2. Stunujemy bounkraszerów jak się uprą bić jednegoz naszych NPCów.
3. Zabijamy bannery.
4. Wybiegamy z zielonego gówna na fali nr 3 i takiego ziemistego na 5tce.
5. "Zabijamy" czem pryndzyj demoliszera.
Jak boss zejdzie na ziemie, to dzielimy się na dwie grupy. Jak będzie na tobie kulka to biegniesz w tył - kulka zrobi bum wracasz na swoje miejsce. Telo.
JAGGERNAUT
Zaczynamy po prawej stronie i naku*wiamy w bossa ile fabryka dała. Uważamy na kilka rzeczy:
1. Ziemiokolce - biegniesz po prostu w linii prostej od bossa.
2. Piłokoło - można uniknąć (ale i tak wierzymy naszym healerom, że nas ładnie odleczą)
Na fazie 2 jak już na odepchnie stoimy w lekkim spreadzie aż na kimś nie sfocusuje się lasyr, wtedy lasyrosoba ucieka a reszta się przytula, żeby ułatwić lekarzom robotę. I tak 2 razy.
Rinse'n'repeat.
SZAMANY
Dzielimy się na dwie grupy. Nowi będą pewnie w tej fajnieszniej, więc po krótce:
1. dostajemy debuffa, który na końcu wybucha (spalamy def CD, żeby oberwać za mniej)
2. bijemy gluty
3. nie stoimy w wiatrach (bo strasznie śmierdzą)
4. mamy dużo miejsca, ale może to być zwodnicze - uważaj na każdy krok
NAZGRIM
1. NIE BIJEMY BOSSA W DEF STANCE
2. NISZCZYMY BANNER BOSSA
3. ZABIJAMY ADDY (prio: healer + totem -> caster + przerywamy, bo boli -> reszta szajsu)
4. NIE STOIMY W GÓWNIE NA ZIEMI
5. jak tankowie przesuną bossa pod bramę, to (zacytuję Kapitana Bombę) naku*wiamy
MALKOROK
Malkorok to dziwka.
Tutaj rozstawiamy się równomiernie po całej planszy, dlatego żeby jak najszybciej soakować fioletowe gówno, które spawnuje się po crushach (albo smashach). Różnica z normalem jest jedna. Spawnują się orby, w kontakcie z którymi tracimy tarczę + obrywamy za jakieś 20% życia. Dlatego trzeba ich unikać. W czasie interfazy należy je wyzbierać (najlepiej na jakimś CD def), żeby nas nie zasypały.
SPOILSY
Jedyna różnica w porównaniu z normalem to spawnujące się orby po zabiciu mobów po przeciwnej stronie. Po prostu jedna rzecz więcej do zniszczenia.
THOK
Tutaj stoimy u nóg T-rexa w dwóch grupach, na krawędziach Healing Raina, czy cokolwiek tam będzie na ziemi. I kąsamy go po łydkach bez zahamowań. W interfazie kitujemy dziada do określonych punktów na planszy cały czas depeesząc. Melasy na Jailora. W drugiej fazie pojawią się gacki, które mój jak najszybciej zjechać. Tej fazy nie przeciągamy za długo. W trzeciej fazie z klatki wychodzi yeti, którego ignorujemy. Ale nie możemy mu się dać ztaranować, gdyż ponieważ bo 1shootuje.
Do thoka doszliśmy na Heroiku, resztę to chyba będziemy na bieżąco omawiać w czasie raidu.